Wydarzenia
Duch Grechuty
Zespół Plateau z Małgorzatą Ostrowską i Krzysztofem Kiljańskim.
Foto: Bartek Wutke/MDK Świnoujście
Takiego koncertu nie było tu chyba od poprzedniego stulecia. Nie dość, że dobór artystów sprawiał, że widownia sama składała ręce do oklasków, to otoczenie tego wydarzenia było wyjątkowe. Świnoujski amfiteatr od wczoraj nosi imię Marka Grechuty, a duch artysty unosił się nad zebranymi.
Po latach modernizacji scena na której swoje kariery zaczynało wielu artystów, gdzie odbywały się legendarne „famy”, doczekała się pełnego zadaszenia. Mimo wielu przeszkód, kłopotów ze znalezieniem wykonawcy, rosnących kosztów i niesprzyjających warunków pogodowych udało się. Z tej okazji zaproszono do Świnoujścia fantastycznych artystów, z młodymi laureatami konkursów twórczości Grechuty czy uznanymi gwiazdami pokroju Grzegorza Turnaua czy Małgorzaty Ostrowskiej. Punktem kulminacyjnym uroczystości było nadanie amfiteatrowi imienia Marka Grechuty. Dokonała tego Danuta Grechuta, wdowa po artyście.
Zaproszenia na koncert rozdawano za darmo, dzięki czemu rozeszły się znacznie lepiej od świeżych bułeczek. W dniu koncertu można było nawet znaleźć internetowe ogłoszenia oferujące odsprzedanie takiej wejściówki za mniej więcej 100 złotych. Czy ktoś się skusił – nie wiemy. W każdym bądź razie wolnego miejsca na widowni nie można było wypatrzeć.
- Amfiteatr jest teraz przepiękny – zachwycała się pani Zofia, mieszkanka Świnoujścia – dach robi ogromne wrażenie.
Większość widowni stanowili ludzie którzy pamiętają „famowskie” występy Marka Grechuty. Nie znaczy to, że młodzież nie zna i nie lubi jego twórczości. Wręcz przeciwnie. Kiedy ze sceny płynęły dźwięki najbardziej znanych utworów, i starsi i młodsi śpiewali razem z artystami.
- Dużo ludzi przyszło dziś odświętnie ubranych, czuć atmosferę święta – mówiła Ania, która przyjechała z Wielkopolski.
Zanim jednak odbył się właściwy koncert, miała miejsce impreza towarzysząca. W Sali Teatralnej Miejskiego Domu Kultury Danuta Grechuta promowała swoją książkę o zmarłym artyście. Przy okazji w foyer można było obejrzeć wystawę zdjęć przedstawiających początki kariery Grechuty w kabarecie architektów i zespole Anawa, w tym ich pobyt w Świnoujściu.
DOŁĄCZ DO NAS: