Wtorek, 19 marca 2024r.

Imieniny: Józefa, Bogdana

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Kultura / Mistrzowski koncert muzyki romantycznej i nie tylko

XIX Świnoujskie Wieczory Organowe

Mistrzowski koncert muzyki romantycznej i nie tylko

Foto: J. Piórski

Mimo wielu atrakcyjnych imprez w mieście, w miniony piątkowy wieczór (18.08) miłośnicy muzyki organowej nie zawiedli i przyszli posłuchać gry mistrza Andrzeja CHOROSIŃSKIEGO, autora licznych transkrypcji organowych, a także inicjatora i duchowego ojca festiwalowych Świnoujskich Wieczorów Organowych.

 

Po krótkim powitaniu przez proboszcza, ks. Bogusława Gurgula, maestro zasiadł przy organach i pierwszym utworem był Koncert a-moll J.S. Bacha/A.Vivaldiego. Gra tego utworu zachwyciła publiczność, bo pełne polotu było Allegro, wysublimowane w dźwiękach Adagio i wirtuozowskie Allegro. Pewnym zaskoczeniem w rytmach, melodyce i tanecznej skoczności były Gloria, Offertorium i Canon Missae z 3 Mszy organowej Vincenzo Petrali. Burza braw była podziękowaniem za ten ciekawy, typowo włoski, radosny i świetnie zagrany utwór.

Następnie mistrz Chorosiński zagrał Trzy improwizacje w stylu amerykańskim Davida Raksina – kompozytora przełomu XIX i XX wieku, Bronislau Kapera – laureata Oskara w 1954 r. zaścieżkędźwiękową do filmu „Lili”, także autora słynnej „Ninon” i Theloniusa Monka – amerykańskiego pianisty jazzowego. Takiej muzyki słuchaliśmy w tym roku po raz pierwszy - głównie w rytmach i brzmieniu. Jazz na organach? Tak i to świetny.

I znów powrót do muzyki romantycznej, w małej zmianie programu koncertu, klasycznej organowej. Usłyszeliśmy VI Sonatę d-moll, op.65 F. Mendelssohna – Bartholdy, tu maestro zabłysnął znakomitą techniką gry i piękną, romantyczną rejestracją organów.

Koncert zakończyła V Symfonia f-moll Ch. M. Widora, w której mistrz gry ukazał nie tylko wirtuozerię gry, ale także pełnię wspaniałych dźwięków 90-letniego świnoujskiego instrumentu.

Owacyjne brawa na stojąco były podziękowaniem za ciekawy, niebanalny program koncertu i mistrzowskie wykonanie.

 

 

Autor: Maja Piórska
comments powered by Disqus