Muzyka
Łza z Pararaj. Bajzel zapowiada nowy album
Foto: Bajzel
Wczoraj swoją premierę na platformach streamingowych miał singiel „Łza” promujący piąty już album świnoujskiego artysty. Nowy utwór brzmi liryczne i zaskakująco sentymentalne. Cała płyta „Pararaj”, z przebojowym „Już nie ma dzikich plaż”, dostępna będzie do osłuchu na przełomie marca i kwietnia 2021 roku.
Bajzel to postać nietuzinkowa. Piotr Piasecki, rocznik '77, ze Świnoujścia. Jego twórczości nie sposób zaszufladkować w jednym gatunku muzyki. Sam komponuje, pisze teksty, gra i śpiewa tak, że nawet potrafi podnieść z krzeseł kuracjuszy podczas dorocznych występów w świnoujskiej muszli koncertowej. Ale to nie jedyne jego osiągnięcie. Na scenie muzycznej obecny jest od ponad dwóch dekad. Zagrał kilkaset koncertów w kraju i za granicą. Występował m.in. z Pogodno, Kasią Nosowską, Strachy Na Lachy, Lao Che. Jego adaptacja piosenki Ireny Santor „Już nie ma dzikich plaż“, ze świetnym wideoklipem nakręconym w nadmorskiej scenerii rodzinnego Świnoujścia, podbiła serca starych i zdobyła duszę nowych słuchaczy. Ten przebój już w ubiegłym roku zapowiadał album „Pararaj“. Dziś pora na kolejną odsłonę.
„Łza” to piosenka o miłości utraconej, o samotności i lęku. Choć powstała tuż przed pandemią, podczas festiwalu filmowego „48 Hour Film Project 2020”, świetnie oddaje klimat odosobnienia i alienacji we współczesnym, pełnym ograniczeń, świecie. Bajzel odgaduje przyszłość, a swoje prognozy pięknie przekłada na dźwięki i słowa.
DOŁĄCZ DO NAS: