Przyszłość stoczni określona
Gryfia z PeGaZem
Foto: Bartek Wutke
O planach utworzenia „zbrojeniówki” przez Agencję Rozwoju Przemysłu mówiono od początku roku. Wtedy też pojawił się temat przyłączenia do niej Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia. ARP, jest właścicielem Funduszu MARS, który z kolei ma większościowy pakiet (80 procent) w połączonych stoczniach ze Świnoujścia i Szczecina. Teraz te plany zrealizowano - jak podało Radio Szczecin - Morska Stocznia Remontowa Gryfia dołączyła oficjalnie do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
PGZ zrzeszać ma około 30 firm, które nie konkurując ze sobą ale współpracując, realizować będą zamówienia na sprzęt wojskowy, głównie od Ministerstwa Obrony Narodowej. Zapotrzebowanie polskiej armii na najbliższe lata to sprzęt za około 130 miliardów złotych. Konsolidacja grupy ma potrwać do czerwca przyszłego roku. Na jej czele stoi Wojciech Dąbrowski, który do tej pory pełnił funkcję prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu. Holding ma zatrudniać kilkanaście tysięcy osób, a jego obroty szacuje się na 4,5- 6 miliardów złotych. Centrala nowej spółki mieścić się będzie w Radomiu.
Oprócz MSR Gryfia w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej wejdą także trójmiejskie stocznie: Nauta, EPG i Crist. Jak zapewniają przedstawiciele rządu stocznie zostały wniesione do PGZ ze względu na „planowane istotne rozszerzenie produkcji stoczniowej na potrzeby wojska”.
Stocznia Gryfia ma już doświadczenie w wykonywaniu zamówień dla polskich sił zbrojnych – w przeszłości remontowała okręty wojenne, m.in. okręt transportowo-minowy ORP „Lublin”.
DOŁĄCZ DO NAS: