Rada Miasta
Świnoujski PIS bez Klubu Radnych
Foto: jk rzepka
Okazuje się, że powyborcze tarcia dosięgły również świnoujskie Prawo i Sprawiedliwość. Wszystko wskazuje na to, że w tej kadencji radnym PISu nie uda się stworzyć Klubu Radnych.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że główną przeszkodą są problemy personalne, które zaczęły się jeszcze przed wyborami.
Prawodawca nadał pewne uprawnienia tworzonym klubom i są one tożsame z uprawnieniami radnych. I na przykład – to co wolno radnemu, wolno również kilku radnym, np. klubowi radnych. Klub ma prawo zgłaszać interpelacje i wnioski, posiada inicjatywę uchwałodawczą.
Wygląda więc na to, że w tej kadencji radni PISu w wielu sprawach wcale nie muszą mieć jednolitego stanowiska wypracowanego na klubie.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy radnego Prawa i Sprawiedliwości Jacka Jurkiewicza.
– Mimo wszystko nadal mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia i stworzymy Klub Radnych PIS, tak jak miało to miejsce w ubiegłej kadencji. Utworzenie klubu pokazuje pewną siłę i zwartość polityczną. Jeśli dojdzie do tego, że nie będziemy potrafili się dogadać, to wtedy rzeczywiście decyzje będziemy podejmować każdy w swoim imieniu.
Czyżby więc pomiędzy radnymi PISu zabrakło po prostu tzw. „chemii”?.
- Można tak to nazwać, bo choć zgadzamy się co do pewnych kierunków, to na etapie rozwiązań i szczegółów nasze zdania są jednak rozbieżne – dodaje ze smutkiem radny Jurkiewicz.