Miasto
Zaczepiają przechodniów
Foto: Czytelnik
Wzdłuż ulicy Wojska Polskiego paru jegomości pod wpływem alkoholu zaczepia przechodniów i wymusza drobne kwoty. To duży problem dla miasta, nie tylko wizerunkowy.
„Jestem osobą, która rozumiem wiele spraw i wiem, że bezdomność to nic miłego ale dla przykładu mogę podać jak zachowują się osoby ubogie pod Lidlem. Tam panowie stoją sobie z boczku, koło koszyków i nikogo nie zaczepiają. Czasem ktoś da im monetę, którą wyciągnie z koszyka. Niestety na odcinku przy Wojska Polskiego, tuż pod nosem Urzędu Miasta, pijani panowie zachowują się w sposób chamski i wulgarny. Robią sobie wręcz zawody, kto ile razy zaczepi przechodnia. Niestety nie widziałem nigdy by dla przykładu interweniowała tam straż miejska, która przecież do tego jest powołana” - napisał do nas w swoim mailu zbulwersowany mieszkaniec.
Jednak aby Straż Miejska mogła ukarać za zaczepianie przechodniów i żądanie drobnych datków, musi nastąpić oficjalne zgłoszenie zakłócenia porządku publicznego.
Okazuje się jednak, że w ciągu ostatniego pół roku nikt nie złożył takiego zawiadomienia.
- W ciągu ostatnich miesięcy, w tym rejonie, strażnicy miejscy ukarali mandatami 6 osób za picie alkoholu w miejscu publicznym oraz jedną za nieobyczajne zachowanie, konkretnie za załatwianie potrzeb fizjologicznych do kosza na śmieci - informuje nas Hanna Lachowska z biura prasowego Urzędu Miasta.
Samo jednak przebywanie w tym miejscu osób, których wygląd i zapach pozostawia wiele do życzenia, nie jest jednak ani przestępstwem, ani wykroczeniem. Nikt chyba nie ma wątpliwość, że najlepszym sposobem na pozbycie się takich osób z miejsc publicznych, jest zaprzestanie dawania im jakichkolwiek pieniędzy, o co zresztą miasto apeluje do mieszkańców i gości już od kilku lat. Są też pierwsze tego efekty, bo mimo, że problem nie zniknął zupełnie z naszych ulic, to daje się zauważyć spadek liczby osób żebrzących w naszym mieście.
W Świnoujściu istnieją instytucje, w których potrzebujący mogą otrzymać prawdziwą pomoc, także długoterminową, która pozwoli im wyjść z bezdomności.
Wszyscy powinniśmy sobie zdawać sprawę, że pieniądze, nawet te niewielkie, które dajemy żebrzącym, niestety bardzo często wydawane są przez nich na alkohol, a nie na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych.
DOŁĄCZ DO NAS: