Piątek, 3 maja 2024r.

Imieniny: Marii, Antoniny

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Miasto / „Kuguar” już na brzegu

Koniec akcji wydobywczej

„Kuguar” już na brzegu

Foto: Robert Monkosa

Zakończyła się akcja wydobycia zatopionego holownika „Kuguar”. Krótko przed godziną 15.00 żuraw „Maja” wydobył wrak z wody. Po kilku godzinach statek został ustawiony na pokładzie pływającego dźwigu, poddany oględzinom i przetransportowany na nabrzeże złomowe.

Dzisiejsza akcja wydobywcza zaczęła się krótko przed godziną 9.00. Pływający żuraw „Maja” opuścił przygotowane dzień wcześniej liny bezpośrednio nad wrak. Następnie do pracy przystąpili nurkowie. Za pomocą ogromnych szakli podczepiono do dźwigu liny nośne przeciągnięte pod holownikiem. Po ostatecznym sprawdzeniu prawidłowego ułożenia lin rozpoczęto podnoszenie wraku.

Zaraz po poderwaniu z dnia holownika, żuraw „Maja” musiał znowu wstrzymać pracę. Uniesiony o ok. 2 metry wrak przekręcił się i ustawił prostopadle do burty żurawia. Silny nurt wymusił korekty ustawień zapór przeciwolejowych. Cała operacja zabrała kolejne dziesiątki minut. Wreszcie przed godziną 15.00, zaledwie w kilka minut, udało się podnieść wrak do lini wody i ustawić go w pobliżu burty dźwigu. Waga wypełnionego wodą holownika zbliżyła się w tym momencie do 260 ton. Krótko po godzinie 17.00, po opróżenieniu wraku z wody, „Maja” uniosła holownik i ustawiła na swoim pokładzie. Do pracy przystąpili policjanci, którzy sporządzili dokumentację fotograficzną wraku. Zmierzono także wielkość wyrwy w burcie holownika, która powstała podczas kolizji 16 lutego i była bezpośrednią przyczyną szybkiego zatonięcia statku. O godzinie 18.15 „Maja” z „Kuguarem” na pokładzie skierowała się w kierunku nabrzeża złomowego na wyspie Wolnin. Przed 20.00 holownik znalazł się już na brzegu i akcja dobiegła końca.

W całej operacji wyciągniecia holownika brało udział ok. 30 osób. Kluczowe zadanie wzięła na siebie przede wszystkim ekipa nurków oraz załoga pływającego żurawia „Maja”. Poza nimi w akcji uczestniczyła także specjalistyczna jednostka „Czesław II”, która odpowiedzialna była za rozstawienie zapór i zbieranie z powierzchni Świny zanieczyszczeń ropopochodnych.

Jak poinformował przedstawiciel armatora Jarosław Dydo, wrak nie będzie remontowany. Kiedy odpowiednie organy badające przyczyny katastrofy zakończą prace, „Kuguar” zostanie poddany procedurze utylizacji, czyli złomowania.

Kierowany przez będącą pod wpływem alkoholu załogę szczeciński holownik zatonął w świnoujskim porcie 16 lutego po zderzeniu ze statkiem rzeczno-morskim „Transforza”.

Autor: scie24
comments powered by Disqus