Stawa Młyny
I komu to przeszkadzało?
Foto: BIK UM Świnoujście
Po raz kolejny dali o sobie znać wandale. Tym razem uszkodzili tablicę informacyjną, która zamontowana jest na naszym popularnym wiatraku. I znów za czyjąś głupotę zapłacimy my wszyscy mieszkańcy Świnoujścia…
Osiem elewacyjnych i pięć wolno stojących szklanych tablic informacyjnych zamontowano na obiektach turystycznych oraz historycznych w mieście pod koniec grudnia ubiegłego roku. Między innymi przy Urzędzie Miasta Świnoujście, Kapitanacie Portu, Kościele p.w. Chrystusa Króla, kościele w Przytorze, Muszli Koncertowej, na budynku poczty oraz właśnie na wiatraku. Na każdej jest krótki opis danego obiektu. Za projekt, wykonanie i montaż miasto zapłaciło ponad 18 tys. złotych.
- Mają służyć ludziom - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta. – Niestety, okazało się, że podobnie jak uliczne śmietniczki, ławki czy wiaty przystankowe, także i te tablice nie uchronią się przed zniszczeniem przez chuliganów.
Ktoś powie, że szkło łatwo jest uszkodzić.
- Ale nie to, z jakiego wykonane są te tablice - dodają pracownicy Wydziału Promocji, Turystyki, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Świnoujście. – Jest to szkło specjalnie hartowane, klejone, o grubości około 12 mm. Bardzo trwałe. Wandale musieli się natrudzić.
Tablice są estetyczne i nowoczesne. Treść informacji drukowana jest bowiem bezpośrednio na szkle. Gdy tablica zastaje zniszczona czy uszkodzona, nie da się wymienić tylko szkła. Koniecznym jest wymiana całej tablicy na nową. A to koszt kilkuset złotych.
- Nasze miasto jest coraz ładniejsze - mówi Robert Karelus. - Szkoda, że nie wszyscy potrafią to docenić i uszanować. Nie rozumieją, że pieniądze, jakie wydajemy na ten cel, to nasze wspólne środki. Zamiast teraz płacić za nową tablicę, te kilkaset złotych można było wydać na coś nowego.
DOŁĄCZ DO NAS: