Nieruchomości
Wynajem mieszkania - to nie takie proste
Foto: scie24
Problemy z wynajęciem mieszkania dotyczą zazwyczaj mieszkańców większych miast. Rynek jest bardzo dynamiczny, oferty szybko się pojawiają i znikają, nie mówiąc już o windujących cenach. Okazuje się jednak, że w tej dziedzinie Świnoujście nie ustępuje większym ośrodkom.
W większych miastach, jak Poznań czy Gdańsk, możemy za przyzwoite dwupokojowe mieszkanie zapłacić od 1400 do nawet paru tysięcy złotych miesięcznie. Zdecydowanie droższe są Wrocław i Warszawa, gdzie około 1500 złotych wynosi czynsz najmu kawalerki. Nikogo to nie dziwi – powszechnie wiadomo, że życie w większym mieście więcej kosztuje. W mniejszych ośrodkach ceny mogą być nawet dwukrotnie niższe. Okazuje się, że nie w Świnoujściu.
Przedziały cenowe w Świnoujściu są bardzo duże. W zależności od standardu mieszkanie dwupokojowe może kosztować od 1200 do nawet 3000 złotych miesięcznie. Jednak to nie cena jest głównym kryterium wyboru, a sam fakt dostępności lokalu. Potencjalnych najemców jest zdecydowanie więcej niż dostępnych ofert, przez co niestety trzeba się nieraz decydować na droższe rozwiązanie. Na marginesie dodam, że kawalerek to można ze świecą szukać.
Kolejnym wydatkiem, z którym należy się liczyć, jest udział pośrednika. Bardzo mało jest ofert na portalach internetowych takich jak „gumtree” czy „olx”, a wiele z nich jest też wystawianych przez agencje pośrednictwa najmu. Okazuje się, że w biurach nieruchomości potencjalnych ofert jest więcej niż Internecie, a co za tym idzie – przy decyzji o najmie mieszkania przez pośrednika (bo nie mamy wyboru) dochodzi dodatkowy jednorazowy koszt zazwyczaj w wysokości jednomiesięcznego czynszu najmu.
Co powoduje, że jest taki problem z rynkiem mieszkań w Świnoujściu? Zdaje się, że czynnikiem decydującym jest sezonowość. Coraz więcej właścicieli decyduje się na wynajem sezonowy swoich lokali turystom. Z tego względu liczne oferty najmu posiadają wyraźną informację o konieczności opuszczenia lokalu na sezon letni i możliwość powrotu na jesień. Jest to zdecydowanie niewygodne dla osób, które szukają mieszkania na dłużej.
Możliwe, że pojawi się światełko w tunelu, gdy powstaną nowe osiedla. W tej chwili realizowana jest inwestycja przy ul. Lutyckiej – powstają tam nowe kompleksy mieszkalne. Pojawi się również więcej wolnych lokali, gdy zakończy się budowa gazoportu. Teraz nie pozostaje nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość.
DOŁĄCZ DO NAS: