Dzielnica nadmorska
Nowy szeryf na promenadzie
Foto: scie24
Od jutra na naszej promenadzie pojawi się nowy pracownik miejski. Gospodarz promenady będzie miał pod swoją pieczą największy obiekt na terenie miasta. Jakie będą jego zadania?
O potrzebie powołania takiego menadżera promenady, wspomniała na majowej sesji Rady Miasta zastępca Prezydenta Barbara Michalska, przy okazji pytania o oficera rowerowego.
- Zastanawiamy się nad powołaniem osoby, która dbałaby o porządek na promenadzie – mówiła wtedy Barbara Michalska.
Dość szybko na stronie Powiatowego pojawiło się ogłoszenie z atrakcyjną płacą (stanowisko subsydiowane z pieniędzy PUP). Chętnych nie brakowało i już od jutra na promenadzie pojawi się nowy szeryf.
Dlaczego szeryf? Gospodarz promenady będzie miał za zadanie dbać o porządek, ale również ma służyć za mobilną informację turystyczną. Nie będzie miał uniformu, ale ma mieć specjalną plakietkę mówiącą o sprawowanej funkcji. W ramach wykonywanej pracy, gospodarz będzie miał prawo sprawdzać legalność prowadzonego na promenadzie handlu.
- W przypadku stwierdzenia np. nielegalnego handlu będzie wzywa Straż Miejską, która ma uprawnienia do karania – mówi Hanna Nowak, z Biura Informacji i Konsultacji Urzędu Miasta.
Jednak już sama obecność takiej osoby, może spowodować, że nielegalnie handlujący, usuną się z promenady. Dlaczego? Otóż gospodarz ma być cały czas w ruchu, jego biurem ma być licząca sobie kilka kilometrów promenada. Dlatego też, stawka którą zaproponowano za to stanowisko znacznie wykraczała poza minimalną płacę.
Co na nowe stanowisko mówią handlowcy z promenady? Ogólnie są zadowoleni, bo dla większości z nich będzie to ułatwieniem.
- Przynajmniej będzie wiadomo do kogo się zgłosić, kiedy będą jakieś problemy, a tych przecież na promenadzie nie brakuję – mówi pan Piotr, sprzedający na deptaku drobne upominki.
Nie brakuje też jednak głosów krytykujących nowe stanowisko. Poza kolejnym urzędniczym stanowiskiem, przeciwnicy wytykają brak konkretnych uprawnień gospodarza promenady. W każdym wykrytym przypadku złamania regulaminu handlu lub porządku, będzie trzeba wzywać Straż Miejską. Może to prowadzić do nieprzyjemnych sytuacji, kiedy to np. podczas oczekiwania na przyjazd Straży, podejrzany o nielegalny handel delikwent, zechce oddalić się z promenady.
DOŁĄCZ DO NAS: