Sobota, 27 kwietnia 2024r.

Imieniny: Zyty, Teofila, Felicji

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Miasto / Zaskakujące Ekushe

Świnoujski szlak kulinarny

Zaskakujące Ekushe

Foto: jd

Tego dnia kierowała nami potrzeba zjedzenia jakiegoś szybkiego obiadu. Po drodze akurat mijaliśmy Ekushe, o którym już wcześniej słyszeliśmy pozytywne opinie. Próbujemy, dlaczego nie? Tym bardziej, jak się okazało, że oferta lokalu nie sprowadza się wyłącznie do kebabów.

Trafiliśmy akurat do lokalu przy ulicy Grunwaldzkiej (jeszcze jeden znajduje się przy Bohaterów Września, a na sezon otwierane są dwa kolejne w dzielnicy uzdrowiskowej). W środku nie było żadnych innych gości. Lokal wizualnie nie zachęcał do pozostania. Owszem, było czysto, ale nie ukrywam, że wystrój miejsca nie należał do najładniejszych. Średnio przypadły mi do gustu krzykliwe zielone ściany i nakrycia stołów w niebieską kratkę. Już wcześniej jednak zdecydowaliśmy, że bierzemy jedzenie na wynos.

Teraz najważniejsze – wybór dania. Ekushe wcześniej kojarzyło mi się głównie z kebabem, dopiero potem uświadomiłam sobie, że jest to miejsce z kuchnią indyjską i bengalską. Wybór jest bardzo bogaty i jest rzeczywiście skoncentrowany na kuchni z tego regionu. Nie znajdziemy tam pizzy czy nugetsów z kurczaka. Menu jest podzielone na propozycje związane z mięsem z kebaba (kanapki, dania) oraz dania bengalskie, indyjskie, z grilla, wegetariańskie. Wybór naprawdę bogaty. Muszę podkreślić, że plusem jest wyszczególnienie opcji tylko wegetariańskich, które są przyrządzane z pomysłem. Dodatkowym plusem dla niezdecydowanych są zdjęcia poszczególnych potraw.

Zamawiamy na wynos Mega kebab z sosem mieszanym (powinien mieć podwójne mięso) oraz Shad Kebab Box (wybrane mięso z kebaba – kurczak albo baranina, frytki, surówka i sos zamknięte w pudełeczku). Płacimy za wszystko 27 zł i chwilkę czekamy. Obsługa nie jest polska, z pochodzenia przypomina mieszkańców południowej Azji. Mówi jednak wystarczająco po polsku, aby złożyć zamówienie. Poza tym jest miła i uprzejma. Jedna rada dla kolejnych zamawiających: zamówienie trzeba składać konkretnie. Okazało się, że w Mega kebabie dostaliśmy tylko ostry sos, a słyszałam, że takie pomyłki zdarzają się dość często. Mogą się troszkę różnić dodatki od tych zamówionych albo sosy właśnie. Być może wynika to z bariery komunikacyjnej, dlatego najlepiej konkretnie i wyraźnie powiedzieć nazwę dania, aby uniknąć potem zaskoczenia.

Przechodzimy do meritum, czyli do smaku. Jedzenie przynieśliśmy sobie do domu i nie oczekiwaliśmy, że będzie pięknie wyglądało. Spodziewałam się jednak, że mój Box będzie trochę większy. Tego samego spodziewaliśmy się po Mega kebabie – że będzie go więcej. Sam smak był naprawdę dobry. Bardzo smaczne mięso z baraniny, dobre sosy, smaczne frytki i surówka. Tutaj jeden zarzut – surówki był tylko jeden rodzaj. Zazwyczaj w innych kebabach dostaję przynajmniej dwa rodzaje kapusty i dodatki w postaci pomidora albo ogórka. Tu była tylko sałata lodowa z pomidorem. W kebabie trafił się jeszcze konserwowy ogórek, co nie przypadło nam do gustu. Są to oczywiście szczegóły, które na szczęście nie zaważyły na pozytywnej ocenie całości. Słyszałam również, że mają bardzo dobre inne dania, zwłaszcza wegetariańskie.

Podsumowując krótką wizytę w Ekushe – było pozytywnie. Smacznie, szybko i niedrogo. Porcje mogłyby być większe . Przydałby się także większy wybór surówek. Jednak jest to z pewnością miejsce warte odwiedzenia.

Autor: mp
comments powered by Disqus