Budżet obywatelski 2015
Teren wokół zabytkowego kościoła w Przytorze wymaga uporządkowania
Droga przy kościele z 1902 roku
Foto: Organizator
Rok temu mieszkańcy Przytoru-Łunowa zaskoczyli wielu świnoujścian. Pokazali, że w słusznej sprawie potrafią się zjednoczyć. Ba! A nawet przekonać do swojego pomysłu innych świnoujścian. Dzięki temu wkrótce rozpocznie się – tak oczekiwana przez mieszkańców – budowa kładki pieszo – rowerowej koło ronda w Łunowie. W tym roku chcą powtórzyć sukces. Czy im się uda? Zarząd osiedla wierzy, że tak. – Bo w naszej dzielnicy mieszkają ludzie, którzy to miejsce traktują, jak swoją małą Ojczyznę – wyjaśnia krótko Sławomir Nowicki.
W tym roku chcą w ramach Budżetu Obywatelskiego, zagospodarować teren przy zabytkowym neogotyckim kościele. Chodzi o ułożenie kostki granitowej wokół kościoła. W tej chwili jest tam tylko ubita ziemia, która przy najmniejszym deszczu zamienia się w błoto. Nie dodaje to uroku budowli, trudno też po tym chodzić.
Kościół wybudowano 120 lat temu. Dla wierzących jest przede wszystkim świątynią, miejscem ich spotkania z Bogiem. Wszyscy mieszkańcy przyznają jednak, że to wyjątkowe miejsce w ich dzielnicy. - Nie jestem jakoś szczególnie wierzący – mówi jeden z mieszkańców. – Na msze nie chodzę. Ale ten kościół to jedyny zabytek w naszej dzielnicy. I dlatego uważam, że powinniśmy o niego dbać. Bez względu na to, czy ktoś jest wierzący, czy tak jak ja – niekoniecznie.
- Kościół to taka wizytówka naszej dzielnicy, widać go z daleka na tle domków jednorodzinnych – dodaje jego sąsiadka. – Przyjezdni, którzy odwiedzają Przytór-Łunowo, bardzo często tam zaglądają. Sam budynek jest ładny, zadbany. Tylko ten teren wokół… No nie ma co gadać – trzeba tam zrobić porządek. Nie dla księdza. Tylko dla nas, którzy tu mieszkamy, żebyśmy mogli być dumni z jedynego zabytku, jaki mamy. A nie musieli się wstydzić.
Niektórzy mieszkańcy uważają, że może łatwiej byłoby zbierać głosy pod projektem, gdyby kładka, która wygrała w ubiegłym roku, była już gotowa. - Wtedy wszyscy widzieliby, że warto oddać swój głos, że się liczy – mówi jedna z młodych mieszkanek Przytoru. - Ale też musimy zdawać sobie sprawę, że to kładka to spora inwestycja. Potrzebne są projekty, zgody, decyzje, trzeba ogłosić przetarg na jej wykonanie. A na to potrzeba czasu. To wszystko jednak trwa - dodaje.
Słowa mieszkanki potwierdza przewodnicząca Zarządu Osiedla Przytór-Łunowo Agnieszka Nowicka.
- To prawda. Dodatkowo kładka ma przebiegać nad torami. A to oznacza jeszcze uzgodnienia z PKP – mówi i uspokaja - Zarząd osiedla trzyma przysłowiową rękę na pulsie. Co chwilę sprawdzamy w wydziale inżyniera miasta, na jakim etapie jest ta inwestycja. Zapewniam, że kładka będzie.
Do końca głosowania na projektami zgłoszonymi do Budżetu Obywatelskiego 2016 zostało już niewiele czasu. Termin upływa 21 września 2015 r. Czy mieszkańcy Przytoru-Łunowa potwierdzą, że są zgrani, jeśli chodzi o sprawy ich dzielnicy?
- A kto nie chciałby mieszkać w fajnej, ładnej dzielnicy? – pyta retorycznie radny Sławomir Nowicki. – W ostatnich latach dużo się u nas zmieniło na lepsze. Powstały nowe drogi, oświetlenia, chodniki. Od niedawna mamy nowy ośrodek żeglarski. Ktoś powie, no tak, ale przecież to zrobiło miasto. To prawda, ale bez zaangażowania mieszkańców, wydeptywania ścieżek u prezydenta, wątpię żeby aż tyle zostało zrobione. Jakkolwiek to dla niektórych zabrzmi, może nawet śmiesznie, ale uważam, że w jedności siła. My o tym w Przytorze-Łunowie dobrze wiemy.
DOŁĄCZ DO NAS: