Poniedziałek, 29 kwietnia 2024r.

Imieniny: Rity, Katarzyny, Bogusława

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Miasto / Ujmująca Cafe Paris

Świnoujski szlak kulinarny

Ujmująca Cafe Paris

Foto: mp

Bardzo klimatycznie, sympatycznie i smacznie. Jeśli szukacie miejsca, gdzie można wypić dobrą kawę i wygodnie posiedzieć, to koniecznie zajrzyjcie do Cafe Paris. Idealne miejsce do tego, żeby zatopić się w dużym fotelu i po prostu odpocząć...

Cafe Paris położona w samym sercu Świnoujścia przy Placu Wolności, jest świeżynką jeśli chodzi o kawiarniany rynek, ponieważ została otwarta w czerwcu tego roku. Od samego początku miała być czymś więcej niż zwykłą kawiarnią. Oprócz standardowych kawy, ciasta i herbat, w ofercie znalazły się także alkohole oraz... perfumy! Cafe Paris miało być miejscem z okazjonalną muzyką na żywo i punktem spotkań świnoujścian. I muszę przyznać, że założenia te jak najbardziej spotkały się z rzeczywistością.

Od samego wejścia miejsce sprawia przyjemne wrażenie. W oczy oczywiście rzuca się duża chłodnia z ciastami, wśród których zdecydowanie króluje Pavlova. Ceny za kawałek ciasta są bardzo przystępne – średnio wynoszą około 10 zł. Najdroższa jest oczywiście bezowa królowa - za kawałek zapłacimy 16 złotych. Część ciast jest zamawiana z zewnątrz, a część robiona na miejscu. Beza oczywiście skradła nasze serce od razu, więc jeszcze zanim usiedliśmy, wiedzieliśmy, że to ona wyląduje na naszym talerzu.

Kawiarnia podzielona jest na dwa poziomy. Można usiąść przy stolikach na dole albo przejść na antresolę, na której w większości znajdują się fotele i kanapy. Meble sprzyjają bardzo przytulnej atmosferze i aż zachęcają do tego, żeby się wygodnie rozsiąść, otworzyć książkę i zapomnieć o całym świecie. Oczywiście zajmujemy kanapę na górze i zapoznajemy się z bogatym menu. Jak to w kawiarni - kawy, herbaty, ciasta, ale także propozycje alkoholowe. Zamawiamy latte machiatto (10 zł), cappuccino (8 zł) oraz porcję Pavlovej (16 zł). Po chwili otrzymujemy nasze zamówienie.

Porcja ciasta była po prostu wielka! Dla jednej osoby byłaby zdecydowanie wyzwaniem. Pyszna ciągnąca się w środku beza przełożona masą śmietanową i ozdobiona świeżymi owocami. Pycha! Latte machiatto bez zastrzeżeń – widoczne warstwy świadczące o dobrze spienionym mleku. Małe „ale” pojawiaja się tylko przy cappuccino – jak na ten rodzaj kawy miało zbyt mało mlecznej pianki, powinno być lżejsze.

Zaskoczyła mnie też moc serwowanej kawy – lubię intensywny, głęboki smak, ale ta okazała się zbyt mocna. Z tego słynie kawa Vergnano, z której przygotowywane jest espresso. Tutaj bardzo duży plus dla obsługi, która po prośbie bez problemu dolała mi mleka, tak aby smak był trochę delikatniejszy. Generalnie obsługa była bardzo uprzejma i pomocna, także dodatkowo budowała pozytywne wrażenie.

Cafe Paris po prostu mnie ujęło. Może nie kawą, ale atmosferą, która w tym miejscu panuje. Jest tam po prostu miło i przytulnie. Jest tam tak, że chce się wrócić. W dodatku beza, mimo swojej wielkości, bardzo szybko zniknęła z talerza. Zdecydowanie mamy ochotę na kolejną wizytę. Może tym razem na tiramisu?

Autor: mp
comments powered by Disqus