Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Rekordowy Kram
Foto: Tomek Sudoł
Wypieki, zabiegi zdrowotne, porcelana, maskotki, buty. Czego tam nie było... Bez względu na gusta, potrzeby czy zainteresowania każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a Świnoujścianie jak zwykle otworzyli swoje serca i portfele.
Stało się tradycją, że w przededniu Finału WOŚP Towarzystwo Przyjaciół Świnoujścia organizuje Kram Rzeczy Dziwnych, na którym można wylicytować lub po prostu kupić najrozmaitsze przedmioty. Już po raz drugi impreza odbyła się w Hotelu Hampton by Hilton, a poprowadziła ją od lat niezastąpiona w tej roli Maja Piórska. Zebrane pieniądze zasilą Fundację WOŚP.
Komu pączka? Komu świecznik?
Wbrew nazwie, oferowane rzeczy wcale nie były takie dziwne - w historii imprezy bywały już takie, które należało potraktować z przymrużeniem oka, jak klipsy Kleopatry czy... fortepian Mozarta. W każdym razie nie na tyle dziwne, żeby nie znalazły swoich nabywców. Wiele z nich opuściło kram w dłoniach lub torbach zadowolonych Świnoujścian, jak m.in. biała klatka dla ptaków, książki autorstwa Janiny i Macieja Krzeptowskich oraz Jarosława Molendy, pochodzące aż z Australii podkładki pod piwo, szachy czy pluszowy kangur.
Niemałym zainteresowaniem cieszyły się oczywiście gadżety przysłane przez Jerzego Owsiaka oraz jego fundację. Z wielkim gestem i apetytem licytowano także pączki oraz tort w kształcie serca. Smakosze docenili również ekologiczne specjały ze Spiżarni Babuni.
Tytuł najaktywniejszego licytanta należy do Bartka Brzuchalskiego, który z wielkim urokiem przebijał oferty pozostałych. Mały Bartek na wsparcie WOŚP przeznaczył swoje całoroczne oszczędności! WOŚP to w dużej mierze muzyka i nie zabrakło jej również tutaj. Zagrał, ku uciesze zebranych, zespół Stan i Przyjaciele.
Tegoroczny Kram Rzeczy Dziwnych poszedł na rekord. Zebrał ponad 9 tys. zł, jednak dokładna kwota nie jest jeszcze znana. Dla porównania – rok temu było to 5 tys. zł. Czynników odpowiadających za ten sukces jest kilka: szczytny cel, szlachetni darczyńcy, hojni Świnoujścianie, świetna prowadząca. A kram to preludium. Finał WOŚP przed nami. Czy rekord dogoni rekord? Znając mieszkańców naszego miasta – z pewnością tak.
DOŁĄCZ DO NAS: