Dzielnica nadmorska
Nie ma mocnych na inwestora
Foto: scie24
Jeszcze w tym roku miasto zainwestuje tu w chodnik, bo i warto - nadmorski zakątek w kwartale ulic Sienkiewicza i Konopnickiej jest już w znacznej mierze zabudowany i zamieszkany. Krajobraz szpeci jedynie apartamentowiec na rogu ulic Sienkiewicza i Małachowskiego. Od lat w stanie surowym, dziś bez najmniejszych śladów ruchu na budowie i bez możliwości zobligowania inwestora do zakończenia budowy.
Teren pod inwestycję został sprzedany jeszcze w latach 90-tych. Budowę ropoczęto w 2008 roku. Po doprowadzeniu do stanu surowego otwartego, nic się tu od lat nie dzieje. - Ta inwestycja nie jest dzisiaj wizytówką tej dzielnicy - brzydki płot oddzielający ją od części mieszkalnej i spacerowej, kikuty niedokończonych części budynku - ocenia radny Krzysztof Szpytko i pyta o przyczyny takiego stanu rzeczy.
- My jako gmina nie mamy możliwości prawnych wyegzekwowania zakończenia realizacji inwestycji - informuje Małgorzata Borowiec, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami. A wszystko przez spóźnione regulacje prawne - dopiero od 2001 roku Miasto wyznacza przy sprzedaży terenów atrakcyjnych terminy zakończenia prac budowlanych. A ta nieruchomość przeszła w prywatne ręce znacznie wcześniej.
Na terenie budowy nie ma żadnej tablicy informacyjnej. Wiadomo tylko, że właściciel jest spoza Świnoujścia. Podobnie jak nazwisko inwestora, pod wielkim znakiem zapytania stoi przyszłość tego budynku.
Takich miejsc jest w Świnoujściu więcej. Osiem lat temu nabywca Domu Rybaka przedstawił swoje szerokie plany inwestycyjne. Zaakceptowana przez konserwatora zabytków dokumentacja projektowa oczekiwała tylko na pozwolenie na budowę. Sam remont miał trwać niespełna rok. Dziś już wiemy, że także tu upływ czasu rozmył plany przywrócenia obiektowi dawnej świetności.
DOŁĄCZ DO NAS: