Czy przy ul. Gdyńskiej powstanie kompleks sportowy?
Basen na miarę potrzeb
Ostatni poważny remont pływalni miał miejsce w 2009 roku.
Foto: Bartek Wutke
Basen, hala sportowa i podziemny parking? A może tylko basen z dużym parkingiem? Takie pomysły biorą pod uwagę władze miasta przy projektowaniu nowej pływalni miejskiej. Potencjalny koszt takiej inwestycji będzie się wahał między 17 a 21 mln złotych.
W tej chwili przygotowano dwie koncepcje. Pierwsza przewiduje powstanie na terenie Zespołu Szkół przy ul. Gdyńskiej trzech obiektów sportowych - basenu, hali sportowej i boiska. W tym przypadku, dla zabezpieczenia miejsc pakingowych potrzebny byłby podziemny parking pod planowanymi obiektami.
Druga wersja jest uboższa, przewiduje jedynie pływalnię, a w miejscu którym mogłaby powstać hala, znajdzie się parking.
W obydwu przypadkach inwestycja nie będzie tania. Wstępne kosztorysy wyceniają kompleks sportowy, w zależności od wariantu, pomiędzy 17 a 21 mln złotych. W tej chwili miasto nie dysponuje takimi pieniędzmi.
O tym, że miejska pływalnia nie spełnia już swojej roli mówi się od dłużeszego czasu. Oddany do użytku w 1988 roku obiekt już na starcie był lekko przestarzały. Koncepcję jego powstania przygotowano bowiem już na początku lat 70-ych. Uwczesne problemy związane z socjalistyczną gospodarką powodowały ciągłe przesunięcia wykonania inwestycji. Ogrzewana węglem kotłownia, rujonowała budżet Ośrodka Sportu i Rekreacji. Filtry nie dawały sobie rady z potwornie brudną wodą, a o dymiącym kominie lepiej nie wspominać.
Jako ciekawostkę, warto dodać, że uroczystego otwarcia pływalni dokonali Waldemar Buczyński, uwczesny I sekretarz Komitetu Miejskiego PZPR, a obecnie radny oraz... Janusz Żmurkiewicz, tak jak i teraz, pełniący funkcję Prezydenta Miasta.
Przez ostatnie 36 lat OSiR próbuje choć trochę ucywilizować pływalnię. Wymieniono kotłownię - na gazową. Uszczelniono dach, wymieniono filtry, wyremonotowano duży basen, gdy ten zaczął przeciekać w 2009 roku. Małą zaś nieckę obecny dyrektor OSiR Wyspiarz, Mariusz Fryska chce przerobić na salę do fitness. Latem, jak praktycznie co roku, pływalnia będzie zamknięta z powodu niezbędnych zabiegów konserwacyjnych.
Jakby na to nie patrzeć, ostatni większy remont pływalnia przeszła 5 lat temu.
W Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta, budowa nowego krytego basenu pojawiała się już od dłuższego czasu. Jednak z biegiem lat zaczynało brakować konkretnych działań. Kiedy pod koniec ubiegłego roku z budżetu miasta zniknął zapis o konkretnej kwocie na przygotowanie projektu pływalni, radny SLD Jarosław Włodarczyk postanowił działać. Zaczął od interpelacji na sesji a (póki co) skończył na powołaniu nieformalnego stowarzyszenia "Chcemy nowej pływalni krytej w Świnoujściu".
Efekty tych działań: blisko 1400 polubień na portalu społecznościowym, ponad 1000 podpisów zebranych pod petycją do prezydenta (zebranych w ciągu zaledwie tygodnia), a przede wszystkim rozbudzenie społecznej dyskusji na temat pływalni.
I jeszcze jeden efekt - w Wydziale Inżyniera Miasta powstała pierwsza wycena inwestycji.
Tak naprawdę plan wybudowania nowej pływalni na terenie Zespołu Szkół przy ul. Gdyńskiej pojawił się już kilkanaście miesięcy temu, kiedy burmistrz Heringsdorfu Lars Petersen i prezydent Janusz Żmurkiewicz rozmawiali o projekcie polsko-niemieckiej szkoły.
Teraz pojawiły się konkrety. Na terenie między ulicami Grodzką, Szkolną i Gdyńską swoje miejsce oprócz pływalni znalazła by też hala sportowa - nie mniej potrzebna niż basen. Do tego wielofunkcyjne boisko i parking dla korzystających z obiektów. Dużo rzeczy jak na taki teren, prawda?
Stąd kilka wariantów inwestycji.
Sama pływalnia miałaby mieć wymiary 35 na 45 metrów. To oczywiście rozmiary całego obiektu. Basen może mieć 25 metrów długości i aż 21 szerokości. Dzięki temu miałby aż 8 torów. Wersji jest oczywiście więcej. Np. sześć torów głębokich dwa płytkie - wszystkie w jednej niecce.
Koszty tych pomysłów są niestety bardzo wysokie. Sama pływalnia pochłonie od 12 do 16 mln złotych. Koszt hali sportowej to około 3,3 mln, a boiska wielofuncyjnego to milion złotych. Od razu widać, że bez finansowego wsparcia z zewnątrz się nie obędzie. Rozwiązaniem tej kwestii możę być dofinansowanie unijne (zarówno z polskich jak i niemieckich programów) jak też kasa Marszałka województwa.
Nowy basen nie powstanie szybko. W tym roku możemy liczyć tylko na stoworzenie konkretnego projektu inwestycji. To jednak duży krok w kierunku nowej pływalni krytej w Świnoujściu.
DOŁĄCZ DO NAS: