Miasto
Stanowiska są, brakuje odpowiednich ludzi
Foto: scie24
Miasto ma problemy z zatrudnieniem dyrektorów miejskich jednostek organizacyjnych oraz naczelników wydziałów Urzędu Miasta. Kandydaci albo nie spełniają wymogów, albo wcale się nie zgłaszają.
Dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji udało się wyłonić dopiero po emisji ogłoszeń w ogólnopolskiej prasie. Do pierwszego konkursu stawiła się tylko jedna osoba, jednak bez odpowiednich kwalifikacji. Udało się w drugim naborze. - Na to stanowisko wpłynęło w sumie 9 ofert, z czego tylko 5 kandydatów spełniało stawiane wymagania - informuje Robert Karelus rzecznik prezydenta miasta. Anna Kryszan, nowa szefowa „Wyspiarza”, pochodzi z Połczyna Zdroju.
- Kiedy słyszę, dlaczego osoba z zewnątrz, odpowiem – bo nie zgłosił się odpowiedni kandydat ze Świnoujścia. Żałuję, że nie mogę podać danych tej grupy osób, z której musiałem dokonywać wyboru – uważa prezydent Żmurkiewicz.
Następcą Jacka Piętniewicza, który w 2014 roku przeprowadził się na wyspy z Dębna aby zarządzać Szpitalem Miejskim, została świnoujścianka Dorota Konkolewska. Problem w tym, że nowy prezes szpitala piastowała wcześniej urząd zastępcy dyrektora ZGM-u. Obecnie Miasto już po raz drugi próbuje obsadzić wolny wakat.
Problemy były także z obsadzeniem stanowiska zastępcy naczelnika Wydziału Inżyniera Miasta oraz naczelnika Wydziału Rozwoju Gospodarczego. Przez kilka miesięcy nie wpłynęła żadna oferta spełniająca wymogi formalne. Po czterech miesiącach poszukiwań Wydział gospodarczy ma już nowego szefa. Ryszard Kneć przyjechał się na wyspę z Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie przez wiele lat był sekretarzem tamtejszego magistratu.
W kwietniu Urząd Miasta przeprowadził konkursy na dyrektorów czterech miejskich przedszkoli i dwóch szkół. Zmiana na stanowisku była tylko jedna – w Zespole Szkół Ogólnokształcących. - To są dobrzy dyrektorzy, ale nie mieli konkurencji – uważa prezydent Żmurkiewicz. - Taka jest dzisiaj świnoujska rzeczywistość.
DOŁĄCZ DO NAS: