Rozmowy o przyszłości uzdrowiska
Foto: wzp.pl
2 listopada marszałek Olgierd Geblewicz spotkał się w Szczecinie z pracownikami uzdrowisk w Świnoujściu i Kołobrzegu. Głównym tematem rozmów było podsumowanie dotychczasowych inwestycji i perspektywy rozwoju przedsiębiorstw. Geblewicz rozwiał wątpliwości dotyczące połączenia obu uzdrowisk.
Uzdrowiska w Kołobrzegu i Świnoujściu zostały przejęte przez Samorząd Województwa 4 lata temu. Zarząd Województwa chciał w ten sposób zapobiec planom prywatyzacji firm. – Uznaliśmy, że oba podmioty w dużej mierze stanowią o uzdrowiskowym charakterze Świnoujścia i Kołobrzegu, które są z kolei największymi kurortami w województwie. Żaden podmiot prywatny nie dałby nam gwarancji dłogoterminowego rozwoju uzdrowisk, dlatego wraz z przejęciem rozpoczęliśmy konsekwentne inwestycje w rozwój bazy i poprawę standardu. Do tej pory udało się przeprowadzić inwestycje warte 40 mln zł – mówił marszałek Olgierd Geblewicz.
Opracowane w chwili przejęcia plany rozwojowe spółek kończą się w przyszłym roku. Dlatego rozpoczęły się intensywne prace nad planami na kolejny okres do roku 2020. - Pracujemy nad tym, aby jak najlepiej wykorzystywać potencjał naszych uzdrowisk. Na rynku widać coraz większą presję ze strony konkurencji. Powstają nowe hotele i ośrodki SPA, które walczą o klientów. Tak naprawdę niewystarczająca liczba łóżek blokuje dalszy rozwój naszych podmiotów. Zależy nam na dalszych, jak najbardziej efektywnych inwestycjach, aby przyciągając kuracjuszy, można było zaplanować wzrost wynagrodzeń, a nawet zatrudnienie nowych pracowników – stwierdził Olgierd Geblewicz.
Na początku września Zarząd Województwa zobowiązał prezesów obu uzdrowisk, by wspólnie poszukali jak najlepszych scenariuszy rozwoju. Na podstawie powstających na ich zlecenie analiz i prezentacji, pojawiły się w mediach doniesienia o rzekomej konsolidacji uzdrowisk, co wprowadziło zrozumiały niepokój wśród pracowników. Dlatego na spotkaniu z załogami marszałek stanowczo zdementował spekulacje na temat przyszłości firm. – Nie będzie prywatyzacji, partnerstwa publiczno – prywatnego ani połączenia uzdrowisk. Nie ma takich planów ani zamiarów. Samorząd Województwa nadal chce być właścicielem spółek, nic się nie zmieniło od czasu ich przejęcia. Nadal uważamy je za strategiczne z punktu widzenia rozwoju gospodarczego środowiska lokalnego, ale także ze względu na kształtowanie dobrej marki Pomorza Zachodniego. – zapewnił marszałek.
Obiecał także gruntowną analizę porównawczą obu jednostek, gdy usłyszał o dysproporcjach w zarobkach pracowników. – Dzisiaj poprawiła się sytuacja na rynku pracy, przez co najlepsi, najlepiej wykwalifikowani pracownicy odchodzą do pracodawców, którzy lepiej płacą. Tym bardziej trzeba przyspieszyć działania rozwojowe naszych spółek – argumentował Olgierd Geblewicz.
Prezesi uzdrowisk po opracowaniu głównych założeń dalszych planów rozwojowych przedstawią je swoim radom nadzorczym, w których zasiadają także przedstawiciele strony społecznej. Dopiero wtedy dokumenty przedstawione zostaną Zarządowi Województwa. Marszałek zapowiedział kolejne spotkania z załogą po opracowaniu konkretnych założeń co do przyszłości spółek.