Ranking najbogatszych samorządów
Arystokratyczne Świnoujście

Foto: scie24
Świnoujście należy do arystokracji wśród polskich samorządów – wynika z dorocznego raportu o kondycji finansowej jednostek samorządu terytorialnego pisma „Wspólnota”. Według zestawienia, w roku 2016 na każdego mieszkańca miasta przypadło w budżecie dokładnie 5169,52 zł.
Wśród 43 najbogatszych
Dochodem powyżej 5 tys. zł per capita mogą pochwalić się tylko 43 samorządy. Na drugim biegunie są 133 gminy z dochodem poniżej 2,3 tys. zł w przeliczeniu na mieszkańca. Wśród miast na prawach powiatu Świnoujście zajmuje drugie miejsce, przeskakując w stosunku do 2015 roku aż o 7 pozycji w górę. Niepokonanym liderem rankingu od 16 lat jest Sopot z dochodem 6616,02 zł na mieszkańca.
Kurort z perspektywami
Autorzy raportu podkreślają, że Świnoujście jest silnym ośrodkiem gospodarczym w regionie zachodniopomorskim, z jedną z najniższych w kraju stóp bezrobocia. Wynik finansowy nie byłby tak wysoki, gdyby nie inwestorzy, którzy coraz chętniej lokują się w naszej wsypie, m.in. Zdrojowa Invest, realizująca budowę Baltic Park Molo. Miasto osiąga również wysokie przychody ze sprzedaży nieruchomości, które w ubiegłym roku wyniosły ok. 110 mln. zł. Perspektywy rozwojowe miasta rysują się nader optymistycznie. Autorzy zestawiania zaliczają do nich przygotowywane Centrum Usług „Mulnik” czy dalszy rozwój mariny w Basenie Północnym, w której powstaną kolejne obiekty o funkcji uzdrowiskowej i turystycznej.
Międzyzdroje mają się lepiej
Polepszenie się kondycji finansowej Świnoujścia ucieszy zapewne wszystkich wyspiarzy, radość może nieco przygasić sytuacja dwóch innych miejscowości w województwie zachodniopomorskim. Według obliczeń, zamożność per capita w niewielkich Międzyzdrojach wynosi 7084,97 zł. Jeszcze lepsze przychody osiągnął w ubiegłym roku samorząd Dziwnowa (8268,12 zł).
Jak to wyliczono?
W jaki sposób powstało zestawienie? Twórcy rankingu jak zwykle podliczyli dochody samorządów. Pominęli przy tym wpływy z dotacji celowych, odjęli "janosikowe", do faktycznie zebranych dochodów dodali skutki zmniejszenia stawek, ulg i zwolnień w podatkach lokalnych. Wszystko po to, aby uzyskać jak najbardziej realny współczynnik „zamożności”. Skorygowane w ten sposób dochody podzielone zostały przez liczbę ludności każdej jednostki samorządowej. Jak podkreślają osoby odpowiedzialne za to zestawienie, jest ono jednym z najstabilniejszych.
Z całym raportem można zapoznać się tutaj.
DOŁĄCZ DO NAS: