Ekologia
Ważne zadanie. Świnoujska plaża bez petów
Foto: scie24
Świnoujście przystąpiło do zainicjowanej przez Gazetę Wyborczą akcji "Plaża bz peta". Zakaz palenia na naszym kąpielisku obowiązuje od czterech lat, mimo to większość palaczy regulaminu nie widziało, regularnie wciskając niedopałki w piasek. Temu musimy się szeroko sprzeciwić.
Przepisy nikogo nie zajmują, kontrole okazują się nieskuteczne, bo przecież też nie chodzi o to, aby służby w mundurach krążyły po plaży - w takich warunkach nikt nie czuje się komfortowo. Nie ma innej drogi niż edukowanie, nagłaśnianie poblemu i domaganie się od wszystkich przestrzegania ogólnych zasad.
Tylko jeden pet
Warto wiedzieć, że jeden pet może zatruć jeden litr wody, rozkłada się nawet przez dekadę, znajdują się w nim tworzywa sztuczne oraz szkodliwe substancje z dymu papierosowego, które systematycznie zanieczyszczają nam wodę i glebę. Niefajne jest również to, że dzieci układają z kiepów napisy na piaskowych zamkach, a ptaki budują z nich gniazda.
Co możemy zrobić?
Nie palić na plaży.
Jak się przydarzyło, niedopałek należy wrzucić do kosza lub wykruszyć resztkę tytoniu i schować do kieszeni. Taki koszt palenia można także godnie ponieść.
Jeżeli palacz niepalaczowi zatruwa powierze, racja leży po stronie niepalącego. Nie bójmy się nieżyczyć sobie palenia na wspólnej przestrzeni.
Wiedzieć, dlaczego problem jest ważny i świadomie propagować cel wsród innych ludzi.
Nie pić alkoholu na plaży. Mniej będzie się chciało palić.
Więcej o akcji "Plaża bez peta"
DOŁĄCZ DO NAS: