Miasto
Paliwo w naszym mieście tańsze dla mieszkańców nie o 10, a o 50 groszy na litrze? To możliwe!
Foto: Wspólne Wyspy
„Hojny” gest, jakim wykazał się jeden z przedsiębiorców, który obniżył dla posiadaczy Karty Wyspiarza cenę swojego paliwa o 10 gr, jest dobrym pretekstem, by przypomnieć że są metody, aby paliwo było tańsze nawet o 50 gr na litrze i to przez cały rok! Nie tylko przed wyborami.
Kilka dni temu jedna z ogólnopolskich stacji telewizyjnych nadała materiał o wysokich cenach paliw w Polsce. Autorzy porównywali ceny paliwa w różnych częściach kraju i radzili, żeby w miarę możliwości nie tankować na stacjach zlokalizowanych przy autostradach, itd. Podawane w tym kontekście przykładowe – wysokie – ceny oscylowały pomiędzy 6,60 a 6,95 zł za litr paliwa.
Szkoda, że autorzy tego materiału nie zajrzeli do Świnoujścia. W tym samym czasie za litr zwykłej benzyny „95” tankujący w Świnoujściu płacili dużo powyżej 7 zł za litr! Czy paliwo w naszym mieście może być tańsze dla mieszkańców nie o 10, a o 50 groszy na litrze? To możliwe! Czy samorząd ma narzędzia, by ceny paliw w naszym mieście były niższe? Tak! Jak to zrobić? Zorganizować w Świnoujściu miejską stację paliw, która może działać np. w ramach spółki Komunikacja Miejska.
– W ciągu ostatnich lat wielokrotnie proponowałam wprowadzenie takiego rozwiązania – pisze w mediach społecznościowych Joanna Agatowska, liderka komitetu „Wspólne Wyspy” i kandydatka na prezydenta. Pomysł zaprezentowany przez Agatowską nie jest nowy – w Polsce w ostatnich latach przybywa stacji paliw zakładanych przez spółki komunalne. I rzeczywiście, tego typu przedsiębiorstwa nie tylko obniżają cenę paliw dla mieszkańców, ale jeszcze na takim biznesie zarabiają! Jedna z takich stacji powstała m.in. w Chełmie – ceny na komunalnej stacji paliw były niższe nawet o 50 gr!
– A warto przypomnieć, że to nie jedyny skutek funkcjonowania takiego rozwiązania – dodaje Joanna Agatowska. – Stacja ma szanse generować dochód. Skoro inni zarabiają na tym biznesie, obsługując dziesiątki tysięcy np. naszych sąsiadów z Niemiec, to dlaczego nie ma na tym zarabiać samorząd? Zyski mogłyby zmniejszyć kwotę, jaką musimy dopłacać co roku na funkcjonowanie spółki, a zaoszczędzone w ten sposób środki samorząd mógłby przeznaczyć na kulturę, sport i inne ważne dla mieszkańców cele.
Warto dodać, że funkcjonowanie takiej stacji miałoby niewątpliwie wpływ na poziom cen paliw w całym mieście, tak więc koszty codziennego życia naszych mieszkańców byłyby niższe. Komunalne stacje paliw z powodzeniem funkcjonują już m.in. w Tarnowie, Stalowej Woli, Koninie. Może najwyższa pora, aby podobna zaczęła funkcjonować w naszym mieście?
A co o tym pomyśle sądzą mieszkańcy?
DOŁĄCZ DO NAS: