Piątek, 9 maja 2025r.

Imieniny: Bozydara, Grzegorza, Karoliny

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Miasto / Andrzej Kuchar nie przejmie Floty!

Flota Świnoujście

Andrzej Kuchar nie przejmie Floty!

Andrzej Kuchar, jeszcze w "barwach" Lechii Gdańsk.

Foto: Adam Jastrzębowski

Ta informacja trzymana była w najściślejszej tajemnicy. Aż do dziś! Od wczoraj w naszym mieście przebywali przedstawiciele byłego udziałowca Lechii Gdańsk, Andrzeja Kuchara. Rozmawiali z zarządem klubu z ul. Matejki na temat przejęcia klubu i utworzenia sportowej spółki akcyjnej.

Według naszych informacji Andrzej Kuchar przysłał do Świnoujścia swoich analityków, którzy mieli zbadać sytuację finansową klubu.

- Po analizie dokumentów moi ludzie doszli do wniosku, że wejście do klubu ze Świnoujścia jest bezcelowe – powiedział nam Andrzej Kuchar. Jak sam dodał, dostał propozycję wejścia do klubu, ale trudno mu powiedzieć na ile było to realne. Propozycja wyszła najprawdopodobniej od trenera Wyspiarzy, Tomasza Kafarskiego, który zna się z Kucharem jeszcze z czasów Lechii Gdańsk.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wątpliwości wzbudziła wysokość zadłużenia klubu. Analitycy poprosili o możliwość przeprowadzenia audytu. Klub miał się na to nie zgodzić.

Czasu na ewentualne negocjacje pozostało bardzo mało. Od początku tygodnia, w siedzibie PZPN w Warszawie przebywa już prawnik Stali Rzeszów, który naciska na zarząd w Świnoujściu o jak najszybsze podpisanie papierów. Zanim to jednak nastąpi na Podkarpacie musi przyjechać komisja licencyjna, która oceni czy klub może grać w I lidze. Działania PZPN nie skończą się przed 22 lipca. Do tego czasu, zarząd Floty nie powinien podpisywać umowy ze Stalą, pozostawiając sobie furtkę do negocjacji.

Decyzja o sprzedaniu Floty do Rzeszowa zapadła już w poniedziałek. Chociaż pojawiają się informacje, że zarząd wahał się do samego końca, ostatecznie za rozpoczęciem procesu przekazania licencji zagłosowało 10 członków zarządu, jeden był przeciw a jednego nie było na posiedzeniu. Tym ostatnim był Leszek Zakrzewski, który jako kierownik drużyny przebywał z pierwszym zespołem na zgrupowaniu w Wałbrzychu. Jego emocjonalny list, jaki opublikował po decyzji zarządu, można przeczytać tutaj. Małgorzata Dorosz, która zagłosowała przeciwko sprzedaży Floty, chce odejść z zarządu.

Wczoraj na piłkarzy wracających ze zgrupowania czekała grupa kibiców. Oni do końca wierzą w możliwość uratowania klubu.

Cały czas czekamy na oficjalny komunikat ze strony klubu, co do dalszych losów Floty Świnoujście.

Nasz komentarz:

Dotychczas redakcja scie24 starała się obiektywnie relacjonować działalność Floty, zarówno na niwie sportowej jak i marketingowej. Jednak od kilku tygodni trudno zachować bezstronność, kiedy działania zarządu sprawiają wrażenie, że każdy potencjalny partner, który nie chce wyłożyć na stół pieniędzy i na dodatek chce mieć wpływ na decyzje podejmowane w klubie jest zły. Cytując dyrektora klubu, Jarosław Dunajkę „żądania partnerów były nie do zaakceptowania”. Problem w tym, że poza Athletico de Portugal, nazwa żadnego innego inwestora nigdy nie padła. Nie wiemy z kim i czy tak naprawdę klub rozmawiał. Obecny zarząd winą za niepowodzenia rozmów obciąża media, władze miasta i radnych. Nie mają pretensji tylko do siebie, jednocześnie uparcie dążąc do sprzedania klubu. Czy tak wygląda troska o historię Floty? Sądząc po komentarzach na forach internetowych i rozmów z mieszkańcami miasta, nie tylko my czujemy się oszukani.

Autor: Bartek Wutke
comments powered by Disqus