Artykul we współpracy z tourmedica.pl
Jak leczy się żylaki systemem Flebogrif?
Foto: tourmedica.pl
Żylaki kończyn dolnych są częstym objawem przewlekłej niewydolności żylnej. Są one poszerzonymi żyłami powierzchownymi, które mogą mieć kształt workowaty lub wrzecionowaty, są wydłużone i w charakterystyczny sposób poskręcane.
Najczęściej stanowią problem natury estetycznej, jednak nie należy ich lekceważyć, ponieważ mogą one powodować wiele powikłań zdrowotnych. Popularnymi metodami pozwalającymi na pozbycie się uciążliwego problemu są obecnie zabiegi minimalne inwazyjne, których przykładem jest system Flebogrif, polegający na obliteracji mechaniczno-chemicznej.
FLEBOGRIF jest małoinwazyjną, ekonomiczną techniką leczenia żylaków kończyn, której wynalazcą jest polski chirurg naczyniowy profesor Piotr Ciostek. -Podobnie jak echoskleroterapia piankowa pod kontrolą tumescencji, pozwala skutecznie zamykać niewydolne pnie żylne o średnicy powyżej 7mm. Prozaiczną zaletą tych metod jest dość niski koszt procedury w porównaniu do zabiegów termicznych, takich jak: metoda laserowa (EVLT), radioablacja (RFITT), czy ablacja żylaków przy użyciu pary wodnej (SVS).- Pisze o systemie Flebogrif na swojej stronie dr Łukasz Szczygiel.
Dużą zaletą zabiegu jest fakt, że wykonywany on jest bez znieczulenia co pozwala na zapewnienie najwyższego bezpieczeństwa i komfortu dla pacjenta. Cewnik Flebogrif wprowadzany jest przez wenflon do niewydolnej żyły, która jest drażniona w sposób mechaniczny i chemiczny, co powoduje jej zamknięcie. Cewnik Flebogrif pozwala więc na wyeliminowanie żylaków bez konieczności wykonywania cięć, dzięki czemu po zabiegu nie powstaje krwiak pooperacyjny ani blizny, a pacjent może wrócić do domu jeszcze tego samego dnia. Po zabiegu zakładana jest pończocha uciskowa.
Co umożliwia leczenie żylaków nóg systemem Flebogrif?
Operacja żylaków przy zastosowaniu mało inwazyjnych metod pozwala na powrót do domu w ciągu godziny po zabiegu oraz na bardzo szybką rekonwalescencję, która nie ogranicza codziennej aktywności. Powrót do pracy jest możliwy już następnego dnia. Po zabiegu pacjent może prowadzić samochód, a dolegliwości bólowe są minimalne. Dzięki minimalnej inwazyjności na skórze nie powstają blizny, a podczas wykonywania zabiegu nie ma konieczności znieczulania pacjenta.
Aby móc poddać się zabiegowi musimy najpierw zostać do niego zakwalifikowani przez lekarza. Podczas kwalifikacji lekarz będzie badał stan żył przy pomocy USG doppler, a koszt tej wizyty będzie wahał się między 220 zł, a 300 zł. Natomiast koszt zabiegu zamykania żylaków metodą Flebogrif wynosi około 2500 złotych. Po usunięciu poszerzonych żył konieczne będą wizyty kontrolne, które najczęściej są bezpłatne. Zabieg ten nie jest refundowany przez NFZ, jednak możemy zostać na niego zakwalifikowani w Poradni Chirurgii Naczyniowej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.
-Najczęściej stwierdzamy, że mamy żylaki w ten czas, gdy zobaczymy je na naszych nogach. Żylakiem jest poszerzona żyła powyżej 3mm, aczkolwiek potocznie uważa się, że człowiek ma żylaki również, gdy ma niewielkie pajączki na nogach lub zbrązowienia na nogach w przebiegu dużych żylaków. Żylaki to jest choroba dotycząca żył powierzchownych i jest na tyle powszechna, że tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, że 50% kobiet niezależnie od wieku oraz 30% mężczyzn może mieć żylaki.- mówi dr Michał Stanisic specjalista chirurgii ogólnej oraz naczyniowej dla radia Merkury.
Typowym objawem żylaków jest uczucie ciężkich nóg, które zmniejsza się po odpoczynku, a zwłaszcza z uniesionymi kończynami. Chorobie tej towarzyszą również nocne skurcze mięśni łydek, uczucie rozpierania łydek. Pojawia się również ból wzdłuż przebiegu żyły, mrowienie, obrzęki stóp, drętwienie nóg, świąd skóry. Mogą pojawiać się przebarwienie, czy owrzodzenia podudzi, które najczęściej umiejscowione są w okolicy kostek. Największym problemem natury estetycznej tej choroby żył są wypukłe, kręte, poszerzone naczynia, jednak nieleczone żylaki mogą prowadzić do rozwinięcia zakrzepowego zapalenia żył i zakrzepicy żył głębokich.
DOŁĄCZ DO NAS: