Dziś w Łęcznej mecz Flota - Górnik
Gramy z liderem
Krzysztof Bodziony (po lewej) cieszy się po golu strzelonym Górnikowi Łęczna.
Foto: Bartek Wutke
Po udanej inauguracji sezonu na własnym boisku, przed piłkarzami Floty kolejny trudny sprawdzian. O 12:30 zmierzą się z Górnikiem Łęczna, murowanym kandydatem do awansu.
W pierwszym wiosennym meczu Wyspiarze pokonali faworyzowaną Miedź Legnica. Po dobrym spotkaniu trzy punkty zostały nad morzem. Bohaterami bramkowej akcji byli Marek Niewiada i Ensar Arifovic. Piłka po strzale naszego kapitana odbiła się jeszcze od pleców Bośniaka i kompletnie zmyliła bramkarza gości. Prowadzenia biało-niebiescy nie oddali już do końca.
Teraz przed Flotą jeszcze trudniejszy przeciwnik. Historia wyjazdowych spotkań z Górnikami nie napawa optymizmem. Wygraliśmy na lubelszczyźnie tylko raz, za to po bramce Ensara Arifovica. Flota w tym sezonie na boiskach przeciwnika zdobyła jedynie 8 punktów. Jednak o jesiennej postawie Wyspiarzy wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć.
Ostatnie spotkanie z Górnikiem było dramatyczne. Flota grając w osłabieniu od 41 minuty, kiedy to czerwoną kartkę ujrzał Marek Opałacz, niespodziewanie objęła prowadzenie. Po pięknym strzale Krzysztof Bodziony pokonał strzegącego wtedy bramki rywali Pawła Sochę. Była 77 minuta. Od tej pory Górnicy rzucili się na Wyspiarzy i dopięli swego w... 91 minucie. Bramkę wyrównującą zdobył Maciej Szmatiuk.
Trener Bogusław Baniak ma do dyspozycji prawie całą kadrę. Wyjątkiem są Bartosz Śpiączka, który pauzuje za kartki oraz leczący uraz Michał Stasiak. Tego pierwszego zastąpi dopiero co pozyskany Petr Hosek. Gorzej ma się sprawa z filarem naszej obrony. Jak na przedsezonowej konferencji przyznał trener Baniak, cała obrona budowana była w oparciu o Stasiaka. Jego miejsce zajmie najprawdopodobniej Klimas Gusocenko.
W drużynie z Łęcznej gra dwóch byłych zawodników ze Świnojścia. Bramki gospodarzy będzie bronił mający ostatnio wyśmienitą passę Sergiusz Prusak. Wieloletni kapitan Floty nie puścił gola od 393 minut. Z kolei Bartłomiej Niedziela jest autorem ostatniej bramki którą Wyspiarze zdobyli w Łęcznej - jesienią 2012 roku.
W drugą stronę powędrował Łukasz Sołowiej, który dołączył do Floty zimą. W barwach Górnika nie zagrał ani jednego meczu. W drużynie biało-niebieskich zadebiutował tydzień temu, zastępując Krzysztofa Bodzionego.
Przy okazji - wyjazd do Łęcznej to jeden z najdłuższych jaki mają przed sobą piłkarze w I lidze. W zależności od trasy, klubowy autokar ma do pokonania około 850 km. Dalej mamy tylko do Nowego Sącza i Stróży.
Początek spotkania o 12:30. Transmisję ze tego meczu przeprowadzi stacja Orange Sport.
DOŁĄCZ DO NAS: