Wtorek, 23 kwietnia 2024r.

Imieniny: Jerzego, Wojciecha

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Sport / Na setną bramkę jeszcze poczekamy

Flota Świnoujście

Na setną bramkę jeszcze poczekamy

To był mecz Mariusza Helta, zdobywcy trzech bramek

Foto: Bartek Wutke/Social North

Kolejne trzy punkty Floty Świnoujście. Tym razem wywalczone na trudnym terenie w Dziwnowie. Tamtejszy Jantar uległ Wyspiarzom 0:3. Wszystkie bramki dla Floty zdobył Mariusz Helt. Był to ostatni wyjazd w rundzie jesiennej.

Jantar Dziwnów przed sezonem typowany był na jednego z faworytów ligi. I faktycznie, do pewnego momentu szedł niemal łeb w łeb z Falą i Flotą. Później jednak przyszedł kryzys i przed spotkaniem z Wyspiarzami wiadomo było, że marzenia o awansie Jantar musi odłożyć na przyszły sezon. Nie oznaczało to, że gospodarze nie podejmą walki. W myśl zasady bij mistrza, w lidze wszystkie zespoły dodatkowo mobilizują się na drużynę ze Świnoujścia. Mimo, że - jak można było usłyszeć z ust rywali - z zespołu występującego w I lidze zostały tylko koszulki. Gwoli ścisłości - również koszulki Floty są nowe.

Tym razem już od pierwszych minut było widać, że Wyspiarze nie zamierzają lekceważyć przeciwnika i mają świadomość wagi spotkania. Tym bardziej, że w środę punkty pogubił najgroźniejszy rywal w wyścigu o awans. Niepokonana dotychczas Fala Międzyzdroje niespodziewanie zremisowała z Bałtykiem Międzywodzie i nagle okazało się, że można zakończyć rundę jesienną ze stratą tylko jednego punktu do rywali zza miedzy. Na dodatek na trybunie w Dziwnowie zasiadł trener Fali Jan Rączewski. Obrazu dopełniały jeszcze dwa fakty - fatalna murawa, gdzie piłka zachowywała się dość nieprzewidywalnie i o potknięcie było nietrudno, oraz brak w wyjściowym składzie Przemysława Rygielskiego. Chociaż nasz stoper w ostatnim spotkaniu zobaczył dwie żółte kartki i nie dokończył meczu, to jego postać jest mocnym punktem naszej obrony.

Pierwsze minuty to sporo nerwowości w grze Floty. Zawodnicy Tomasza Błotnego spóźniali się do podań, często tracili piłki, nie potrafili też na grząskiej i nierównej murawie dobrze poprowadzić piłki, nie mówiąc o nabraniu rozpędu. W efekcie to gospodarze częściej znajdowali się w tej części meczu przy piłce, częściej próbowali oddać strzał na bramkę Floty. Na szczęście coraz lepiej prezentuje się nasz golkiper Łukasz Gądek. Zawodnik mocno schudł i powoli nabiera dynamiki. Również nasza obrona dwoiła się i troiła, żeby nie dopuścić do zbyt wieli okazji strzeleckich. W efekcie do 20 minuty kibice mogli zobaczyć dwie dobre akcje, po jednej dla każdej drużyny. Przełamanie nastąpiło w 23 minucie, kiedy to dośrodkowanie Radosława Welki wykończył mocnym strzałem Mariusz Helt. Piłka odbiła się jeszcze od słupka oraz jednego z obrońców i wpadła do bramki. Od tego Flota gra już spokojniej. W międzyczasie do Dziwnowa dociera Rygielski i dobrze, bo kontuzji nabawił się dobrze sprawujący się Welka. Dobre spotkanie rozgrywa także bramkarz gospodarzy który wielokrotnie ratuje swoją drużynę przed utratą bramki. Jednak w 42 minucie to jemu należy zaliczyć asystę przy drugiej bramce Helta. Niefrasobliwość Dominika Szydłowskiego, który przy próbie wybicia podaje piłkę do naszego pomocnika, ten nie marnuje okazji i podwyższa na 2:0.

Po zmianie stron Flota gra jeszcze pewniej, jednak nie potrafi tego udokumentować kolejną bramką. Najlepszą okazję Wyspiarze mieli chyba w 56 minucie, kiedy to zagotowało się pod bramką gospodarzy. Po serii błędów bramkarza i obrony zdobyć trzeciego gola próbowali kolejno Łukasz Mickiewicz, Michał Nowak i Grzegorz Skwara. W końcu jeden z piłkarzy Jantara wyjaśnia sytuację i wybija piłkę na aut. Do 69 minuty Flota nadal próbuje, ale tego dnia Szydłowski ma swój dzień i broni wszystkie strzały biało-niebieskich. Jednak wtedy świetnym podaniem, Skwara otwiera drogę do bramki Heltowi i ten kompletuje hattricka. Do końca spotkania obie drużyny mają swoje szanse, ale wynik nie ulega zmianie.

Przed ostatnią kolejką spotkań, Flota zajmuje pierwsze miejsce, z przewagą dwóch punktów nad Falą, która swoje spotkanie 12 rundy z Bizonem Cerkwica rozegra dopiero dzisiaj. Na koncie Wyspiarzy są już za to 97 bramki. Jeżeli w ostatnim meczu z Pionierem Żarnowo uda się zdobyć trzy gole, piłkarze mogą zakończyć jesień z rekordowym dorobkiem stu goli.

Tuż po meczu z funkcji kierownika drużyny zrezygnował Jarosław Zakrzewski, którego już w czasie tego spotkania zastępował Lech Nowak.

 

Jantar Dziwnów - Flota Świnoujście 0:3 (0:2)

Bramki: Helt (23, 42, 69)

Flota: Łukasz Gądek, Dawid Trafalski, Sławomir Mazurkiewicz (80 Daniel Raczkowski), Paweł Stankiewicz, Piotr Wysocki (72 Tomasz Maślak), Tomasz Polarczyk, Mariusz Helt (88 Marek Sokołowski), Grzegorz Skwara, Łukasz Mickiewicz, Radosław Welka (31 Przemysław Rygielski), Michał Nowak.

Jantar: Dominik Szydłowski, Wojciech Andrzejewski, Dawid Kuczyński, Marcin Jóźwiak (73 Paweł Krysiewicz), Gracjan Kubiński, Bartłomiej Trocewicz (46 Piotr Przybysz), Bartosz Mularczyk (55 Hubert Galec), Daniel Sutor, Krzysztof Wróbel, Daniel Tulejski (46 Paweł Żabierek), Mateusz Ciesielski (82 Krzysztof Wysocki).

Autor: Bartek Wutke
comments powered by Disqus