Wydarzenia
3 urodziny pakrun
Foto: parkrun Świnoujście
Po raz 158. stanęli na starcie biegacze uczestniczący w cotygodniowym biegu parkrun na dystansie 5 km w parku naszego miasta i w 67 miastach w Polsce, a na świecie w ogromnej liczbie. Ponieważ była to nasza impreza urodzinowa, to relacja będzie też bardziej uroczysta i nieco większa. Dziś na starcie stanęło 113 biegaczy, chodziarzy i 24 wolontariuszy, choć i niezapisani wolontariusze też się przyczynili do uświetnienia imprezy.
Najważniejsze osoby, to oczywiście te, które przebiegły trasę najszybciej a byli to panowie: Kamil Stępień – 19.36, Adam Olejniczak – 20.13, Robert Rumistrzewicz – 20.34 oraz panie: Kasia Stępień – 23.36 ( zdradzimy tajemnicę, że we wrześniu bierze udział w mistrzostwach świata kolejarzy – życzymy sukcesów), Klaudyna Małocha – 23.54 (tegoroczna super absolwentka gimnazjum i jedna z najaktywniejszych biegaczek, która dziś ustanowiła swój rekord życiowy), Agnieszka Buchowicz - 24.11, także z życiówką na tym dystansie. Skoro o rekordach mowa, to parkrun też oblicza wyniki procentowe kategorii wiekowych, co 5 lat w stosunku do zarejestrowanych biegaczy z całego świata. I tu dziś najlepszymi byli: Piotr Andrzejewski - 75, 93%, Jarek Kosoń z Kołczewa – 74,27% i Janusz Michalski – 70,15%. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to zna na pewno te nazwiska pojawiające się od wielu lat na forum świnoujskich biegaczy.
W biegu uczestniczyło 66 panów i 47 pań, w tym 13 juniorów, w tym wielu z Floty. Wszak piłkarze muszą dobrze biegać, by osiągać piłkarskie sukcesy. Gościliśmy biegaczy z Gorzowa, Jaworzna, Legnicy, Głogowa, Wrocławia, Gdańska, Szczecina, Trzciela i Niemiec. Wiola i Piotrek z Trzciela przyjechali na nasze trzecie urodziny, a są od pierwszych, więc zapraszamy też i na następne. Jak święto to i nowości – przybiegło aż 12 debiutantów i 5 osób niezarejestrowanych, czyli tych, którzy na pewno wystąpili po raz pierwszy. 10 osób poprawiło swoje życiówki na dystansie 5 km ( w tym troje ze zwycięzców). Ale zwycięzców było na pewno więcej – Karolina i Agnieszka otrzymały plecaki ofiarowane przez prezesa Klubu Jogging Andrzeja Mrozka za 44 miejsce (ilość wysp) i za 100 miejsce w biegu. Iwonka, która dotąd chodziła z kijkami po raz pierwszy pobiegła i poprawiła swój czas z pierwszego biegu – 58.36, do czasu 37.56. Nadmieniamy, że kategoria wiekowa jest raczej ze stanów wyższych. Można? Można!
Szczegółowe wyniki pod linkiem: www.parkrun.pl/swinoujscie
W organizację biegu oprócz 30 wolontariuszy włączyli się też inni – pan Jarosław Węglarz Twoja Piekarnia - po raz trzeci ufundował tort urodzinowy tak pyszny, że zniknął w mgnieniu oka, Komendant Policji, który brał po raz kolejny udział w naszym biegu i pomógł obstawić załogę rowerową. Panowie prowadzący wraz z naszym Adasiem bieg obiecali swój udział w następnych spotkaniach jako biegający uczestnicy. Pani Wioleta Nawrocka z UM wczoraj, czyli tuż przed biegiem zamontowała nowe tablice trasy parkrun, zniszczone przez wandali. Wzięła też po raz pierwszy udział w imprezie i podjęła decyzję o udziale w następnych edycjach. Klub Rowerowy KS Uznam ofiarował flagi dla Stowarzyszenia Biegaczy Świnoujścia i wspomógł w dekoracjach biegu. Dekoracją wspomogła też GoDan Strefa Uśmiechu, a balony z dekoracji po imprezie ucieszyły biegające dzieci. No i tradycyjnie dziękujemy sponsorom: Hotel Trzy Wyspy, Uzdrowisko Świnoujście, którzy wspomagają nas na co dzień. Podziękowania też należą się naszym fotografom amatorom i zawodowcom, panu Danielowi Szyszowi szczególnie za zdjęcia z drona i wszystkim, którzy nam dobrze życzą. Lodziarnia najpyszniejszych lodów na wyspie Kaai ufundowała bony na lody, które zostały wręczona najszybszym juniorom biegu. Oczywiście innych też zapraszamy na lody o pysznych i oryginalnych smakach. Nasze spotkanie było dzisiaj bardzo słodkie, oprócz wspaniałego tortu mogliśmy skosztować wielu ciast i ciasteczek, cukierków, owoców. Było z czego wybierać. Oprócz naszych stałych parkrunowych „cukierniczek” ciasta przyniosły też nasze biegaczki i chodziarki. Dziewczyny bardzo Wam dziękujemy!
Najmłodsi wolontariusze: Helenka, Gabryś, Zuzia, Martynka, Magda byli jak zwykle niezastąpieni, dlatego prosimy Was o pomoc zawsze gdy nie będziecie mogli biec. Mieliśmy też najmłodszego kibica – Kacperka, który urodził się 8 dni temu i z mamą Olą przyszedł kibicować tacie. Tydzień przed przyjściem na świat pomagał mamie w wolontariacie na parkrun. Najmłodszemu parkunowiczowi życzymy zdrówka, radości i spokoju w życiu no i oczywiście chęci do biegania…
Na zakończenie pozdrawiamy nasz bliźniaczy parkrun w Kaliszu – zapraszamy zawsze do nas i życzymy sukcesów, radości i satysfakcji z biegania i działania.
A już za tydzień kolejny 159. parkrun. ZAPRASZAMY!!!
DOŁĄCZ DO NAS: