Flota Świnoujście
Przeprowadzka do Rzeszowa za bezcen?
Edward Rozwałka, prezes Floty Świnoujście podczas konferencji
Foto: Bartek Wutke
Jeżeli zarządowi Floty Świnoujście nie uda się pozyskać sponsora, a tym samym przystąpić do tworzenia sportowej spółki akcyjnej, coraz bardziej staje się realny scenariusz przeprowadzki pierwszej drużyny Floty do Rzeszowa. Zarząd wstępnie porozumiał się już działaczami Stali.
Stal Rzeszów liczyła na kupienie drugoligowej licencji od Kolejarza Stróże, tu jednak na scenie pojawiają się ludzie ze Świnoujścia, którzy proponują rzeszowianom licencję pierwszoligową.
O tym, że zarząd Floty rozmawia z władzami rzeszowskiego klubu napisał już m.in. Katowicki Sport. Z naszych informacji wynika, że kluby dogadały się prawdopodobnie na kwotę odstępnego. Mówi się o około 700 tysiącach złotych. Tyle klub potrzebuje na spłatę zobowiązań i przystąpienie do rozgrywek klasy okręgowej. Tymczasem wartość licencji to przynajmniej kilka milionów złotych. Jeżeli przyjmiemy, że grająca w III lidze Stal, potrzebuje na sezon około 3,5 mln złotych, a żeby awansować na sportowych zasadach do pierwszej ligi potrzebuje minimum dwóch sezonów, to łatwo policzyć ile rzeszowianie muszą wydać w tym czasie pieniędzy.
Władze klubu poczyniły już nawet pierwsze kroki mające przygotować Flotę na ten ruch. Ze struktur klubu wyodrębniono profesjonalną sekcję piłki nożnej. Dzięki temu zabiegowi, zarząd liczy na to, że uda się sprzedać jedynie licencję na grę w pierwszej lidze, umożliwiając pozostałym drużynom występowanie pod szyldem Floty Świnoujście. Interpretacja przepisów Polskiego Związku Piłki Nożnej nie jest w tej kwestii jednoznaczna.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że kwestia pozyskania inwestora może rozstrzygnąć się jeszcze dziś. Wtedy będzie wiadomo w którą stronę pójdą działania zarządu klubu.
DOŁĄCZ DO NAS: