Transport publiczny
Dziurawa wizytówka

Tak wyglądał plac manewrowy po opadach śniegu.
Foto: Bartek Wutke
Wizytówką każdego miasta, oprócz starówki czy jak w naszym przypadku promenady, są te miejsca które odwiedzający nasze miasto widzą w pierwszej kolejności. O promach nie będę tu pisał, bo są one w takim samym stopniu atrakcją co i bolączką Świnoujścia. Co jednak z turystami korzystającymi z transportu publicznego? Świnoujście należy do tych nielicznych miast w Polsce, do którego można dostać się dwoma liniami kolejowymi, szosą, drogą powietrzną i morską.
Na miejsce lotniska w Heringsdorfie w tym wyliczeniu trzeba oczywiście patrzeć z przymrużeniem oka, ale pozostałe punkty są już w nim jak najbardziej na serio. Przystanek UBB jest względnie nowy i schludny. Otoczenie zmienia się i z całą pewnością nie przynosi wstydu. Podobnie ma się rzecz z dworcem kolejowym na Warszowie. Odnowione perony, prawie zabytkowy budynek, wszystko to sprawia, że wysiadając z pociągu, nie ma się wrażenia podróży w czasie, do poprzedniej epoki. Również Terminal Promowy jakiś czas temu przeszedł lifting i posiada w miarę europejski wygląd. Co nam zostało? „Dworzec autobusowy”.
Miejsce z którego odjeżdża komunikacja kołowa jest w tragicznym stanie. Totalnie dziurawy plac manewrowy, brak informacji i bałagan w stanowiskach. Do tego dochodzi brak wspólnej poczekalni. Kasa PKS mieści się w tym samym budynku co restauracja, i tylko dzięki wspólnej inwestycji z właścicielem tej ostatniej, jakoś to wygląda. Co z tego, skoro pomieszczenie jest głównie zamknięte? Również pasażerowie KA nie mogą się schronić przed chłodem, a jedynie czekać na autobus pod wiatą. Najgorzej wygląda sam plac manewrowy, na którym wszyscy przewoźnicy tracą zawieszenie w swoich pojazdach. Sami kierowcy żartują, że kiedy spadnie deszcz, to wtedy przynajmniej widać gdzie jeszcze został asfalt i wiadomo którędy można dojechać do stanowiska. Niestety, na szybką poprawę tego stanu rzeczy, nie mamy co liczyć.
- W Wieloletnich Strategicznych Programach Operacyjnych na latach 2014 – 2020 zaplanowana jest budowa nowoczesnego węzła przesiadkowego, który obejmie również ten teren – poinformował nas rzecznik Prezydenta Miasta Robert Karelus. - Mamy nadzieję, że PKS Kamień Pomorski pójdzie w ślady Miasta i zadba również o swoją część placu. Już teraz jednak będziemy monitowali u dyrekcji PKS Kamień Pomorski, aby zadbała i poprawiła stan nawierzchni.
Do tego czasu największe wyrwy mają być doraźnie łatane. Niestety na większe remonty trzeba będzie poczekać do prawdziwej wiosny. Wydaje się, że w sprawie placu manewrowego powinny dogadać się wszystkie zainteresowane strony. Chodzi tu nie tylko o kamieński PKS czy Komunikację Autobusową ze Świnoujścia. Z placu korzystają również dwie firmy przewozowe – Emilbus i Jomsborg, oraz prawobrzeżni taksówkarze. Tylko współpraca wszystkich podmiotów może zagwarantować szybką naprawę tego ważnego wizerunkowo miejsca.
DOŁĄCZ DO NAS: