Wtorek, 7 maja 2024r.

Imieniny: Gizeli, Ludmily, Benedykta

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Miasto / Wyspiarski bakcyl twórczy

Nie tylko Andrzej Smolik

Wyspiarski bakcyl twórczy

"Kolej na Ciebie!" zdaje się mówić Bartosz Łapiński

Foto: Marek "Wilku" Wilczek

Przyznacie sami, jest coś w klimacie naszych wysp, co odciska piętno na jej mieszkańcach, niczym stempel jakości, znak wartości dodanej. Wyspiarze to ludzie kreatywni, być może to horyzont wyspy, otwarty na błękitny bezmiar, tak rozwija wyobraźnię. Na początek roku, kiedy wielu z nas stawia przed sobą nowe postanowienia i wyzwania, chcielibyśmy przedstawić kilku wyspiarzy, których ta wyobraźnia poniosła bardzo wysoko, i którzy mają wystarczająco samozaparcia by realizować z sukcesami swoje marzenia. Jak się okazuje z wyspiarskim bakcylem można się urodzić, ale można też wchłonąć go przez zasiedzenie.

Pierwszym przykładem niech będzie Tomasz Steciuk. Przed wieloma laty widywany sporadycznie na scenie świnoujskiego MDK, potem aktor i wokalista związany m.in. z Teatrem Muzycznym w Gdyni i Teatrem Muzycznym Roma. Jednak dla milionów widzów w Polsce to przede wszystkim człowiek, który użyczył głosu kultowym postaciom z filmów i seriali. Chociaż tak naprawdę niewielu z nich zdaje sobie sprawę, że kiedy słyszą Szeregowego z „Pingwinów z Madagaskaru”, Prosiaczka z disneyowskiej serii o Kubusiu Puchatku lub Teodora z „Alvina i wiewiórek”, słyszą właśnie Tomka Steciuka. Trudno byłoby przytoczyć listę wszystkich obrazów, przy których dubbingowaniu brał udział, jest w tej dziedzinie mistrzem. I nie tylko filmów, fani gry komputerowej „Wiedźmin” również znają jego głos. A przecież Tomasz występuje również w teatrze, filmach, serialach telwizyjnych, reklamach itp.. Z filmem związany jest także Jarosław Sokół, scenarzysta, tłumacz i wydawca. Po raz pierwszy zrobiło się o nim głośno kiedy na podstawie jego scenariusza Julisz Machulski nakręcił komedię „Pieniądze to nie wszystko” z Markiem Kondratem w roli głównej. Potem, gdy w 2006 roku na festiwalu Polskich Filmów Fabularnych zdobył główną nagrodę za scenariusz do filmu „Statyści”. Kolejnym sukcesem okazał się scenariusz niezwykle popularnego serialu „Czas honoru” (i jego kontynuacji „Czas honoru - Powstanie”). Po drodze była jeszcze współpraca z Jerzym Hoffmanem i „1920 Bitwa Warszawska”. Ogółem Jarosław Sokół ma na koncie kilkanaście zrealizowanych scenariuszy, kilka książek oraz parę epizodów przed kamerą. Czekamy niecierpliwie na kolejne ciekawe historie.

Skoro jesteśmy przy dobrych historiach warto wspomnieć o dwóch innych autorach z naszego miasta. Pierwszym z nich jest Bartosz Łapiński, znany z dwóch powieści „Beczka soli” oraz „Kebab z kota” ale również jako storyliner seriali „Samo życie” i „Na wspólnej”. Bartosz zapowiedział pracowity rok 2015 i bardzo jesteśmy ciekawi co z tego wyniknie. Drugim „człowiekim pióra” jest oczywiście Jarosław Molenda, przykład świnoujścianina z wyboru. Podejrzewamy po prostu, że członek South American Explorers oraz Polskiego Klubu Przygody, który podróżował po czterech kontynentach i odwiedził kilkadziesiąt krajów, musiał w końcu osiąść na polskich wyspach. Publicystyka popularnonaukowa, podróżnicza i historyczna - teksty Jarosława Molendy o takiej tematyce ukazują się m.in. w Focusie, Mówią Wieki, Nieznanym Świecie, Voyage, Wiedzy i Życiu oraz Dookoła świata. Napisał też w sumie kilkanaście książek, tylko w minionym roku ukazały się dwie, obie godne polecenia: „Polki przeklęte?” oraz „Historia roślin jadalnych”.

Chyba najdobitniej ta wyspiarska oryginalność wyraża się jednak w muzyce. A najbardziej rozpoznawalnym muzykiem „stąd” pozostaje bez wątpienia Andrzej Smolik. Ile jest prawdy w anegdocie, opowiadającej o tym, jak to na początku lat 90-tych student ze Świnoujścia, współtwórca świnoujskiej formacji J.Pies, odpowiedział na ogłoszenie w warszawskiej gazecie, zamieszczone przez zespół Wilki? Robert Gawliński szukał klawiszowca, a znalazł muzyka, który komponował, aranżował, grał też na akordeonie, flecie, gitarze, harmonijce i wielu innych instrumentach. I zaszedł znacznie dalej niż Wilki. Andrzej Smolik to dzisiaj człowiek-instytucja w polskim showbiznesie. Muzyk, kompozytor, producent muzyczny, który współpracował m.in. z Nosowską, Rodowicz, Dąbrowską, Stańko, Kayah, Myslovitz, Krawczykiem. Jest laureatem Paszportu Polityki, autorem pięciu solowych płyt i jesteśmy pewni, że wszystko najlepsze dopiero przed nim. Jeśli mielibyśmy zgadywać, który z wyspiarzy może dorównać muzycznym sukcesom Andrzeja Smolika, postawilibyśmy na Marka Pędziwiatra, absolwenta Wydziału Jazzu na Akademii Muzycznej w Katowicach. Ten młody pianista jazzowy, klawiszowiec, kompozytor i wokalista pierwsze kroki stawiał jako dj i raper na wyspiarskiej scenie hip-hopowej. Obecnie udziela się w wielu projektach muzycznych. Słychać go w nagraniach grupy Ludojad, Mantra Park, Night Marks Electric Trio, Margaret, Electro Acoustic Beat Sessions. Współpracował m.in. z Archeo, Ewą Bem, Grażyną Łobaszewską, Krystyną Prońko, Jesse Boykins III (USA), Abradab i oczywiście Andrzejem Smolikiem. Lista jest znacznie dłuższa i naprawdę imponująca. Od 2014 roku Marek pełni funkcję kierownika muzycznego FAMA Festiwal. Swoją oryginalną muzyczną drogę wybrał również Piotr Piasecki, znany w klubach i pubach m.in. Polski, Belgii i Holandii jako Bajzel. Przez pewien czas w składzie kultowej kapeli Pogodno, w wersji bajzlowej jednoosobowa fabryka transowego hałasu, w duecie z Budyniem (Jackiem Szymkiewiczem) wyspiarski wkład w bezkompromisową formację Babu Król. Piotr gra, śpiewa, komponuje i pisze teksty. Wydał cztery solowe płyty i koncertuje, koncertuje, koncertuje, a jego kariera nabiera rozpędu. Ma już za sobą występy m.in. na Opener Festival, OFF Festiwal i SXSW w Austin (USA).

Oczywiście mamy także utalentowane muzycznie panie. Zacznijmy od Agnieszki Hekiert. Podobnie jak Marek Pędziwiatr absolwentki wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Agnieszka to przede wszystkim znakomita wokalistka jazzowa, ale także ceniony vocal coach przygotowujący wokalnie uczestników takich programów jak X Factor, Mam Talent czy Fabryka Gwiazd. Jeśli chodzi o bliską współpracę, na pierwszym miejscu musimy wspomnieć jedno wielkie nazwisko - Bobby McFerrin. To w jazzie absolutny top. Ale Agnieszka pracowała także z innymi świetnymi muzykami m.in. Krzysztofem Ścierańskim, Marylą Rodowicz, Ryszardem Rynkowskim. Ma też za sobą występy na licznych festiwalach i koncertach w całej Europie, m.in. jako Agnieszka Hekiert Trio wraz z Konstantinem Kostovem i Maurizioi Rolli. Agnieszka komponuje, aranżuje, pisze teksty, prowadzi warsztaty wokalne, uczestniczy w wielu projektach muzycznych i płytowych. Akademia Muzyczna w Katowicach ukształtowała również Aleksandrę Nowak, znaną w całej Polsce z zespołu Dziewczyny. O osiągnięciach grupy pisaliśmy niedawno przy okazji ukazania się nowej płyty. Dziewczyny powoli pną się po szczeblach kariery w polskim showbiznesie i wierzymy, że przed Olą jeszcze wiele sukcesów. Czy doczekamy się także na wielki powrót Krysi Grygorcewicz? Po dziecięcych sukcesach w Sopocie i kilku hitach z zespołem Friends Ysia kontynuuje solową karierę. Po drodze zbierała doświadczenie jako chórzystka De Mono, Marcina Nowakowskiego i Kasi Kowalskiej. Wydała debiutancką płytę i sporo koncertuje.

I wreszcie fotografia. To właśnie zmysł obserwacji i dobre oko charakteryzuje wyspiarzy poza, rzecz jasna, świetnym słuchem i wrażliwością. Fotografowie z wysp robią naprawdę ciekawe kariery bez względu na obszar zainteresowań. Znakomitym fotografem-podróżnikiem jest Jacek Bonecki. Z aparatem lub kamerą przewędrował ponad 60 krajów i 6 kontynentów. Jego prace publikowały m.in. Newsweek, Gala, Machina, Voyage, Sukces, Wysokie obroty, Men’s Health czy International Jeep Magazyn. Jest także popularyzatorem fotografii, dziennikarzem piszącym o tej tematyce, a także pasjonatem motoryzacji oraz operatorem filmowym i telewizyjnym, współtwórcą teledysków. Ciężko wymienić wszystkie sukcesy Jacka. Dla nas jest on przede wszystkim świetnym fotografem wielkich imprez motoryzacyjnych. Obsługiwał medialnie kilkadziesiąt rajdów, w tym kilkakrotnie Rajd Paryż Dakar. Nie zabraknie Jacka Boneckiego także podczas tegorocznej edycji rajdu. Paryż Dakar właśnie się rozpoczyna, a fotograf z wysp jest oczywiście na miejscu, w Buenos Aires. Naprawdę dużym nazwiskiem w świecie fotografii mody jest z kolei Artur Wesołowski. Człowiek, który zasłynął głośnymi sesjami fotograficznymi z najlepszymi polskimi top modelkami jak Anja Rubik czy Zuzanna Bijoch. Fotograf, w którego portfolio roi się od nazw największych firm, nie tylko ze świata mody. Jego zdjęcia były ozdobą m.in. Glamour, A4, Outlook, Pani, Twój Styl, City Magazine Hongkong, Elle, Gala, Harper's Bazaar, InStyle, i magazynu Viva! Karierę Artura śledzimy z wielkim i rosnącym zainteresowaniem.

Przykładów wyspiarzy, którzy sławią nasze miasto i osiągają prawdziwe sukcesy w skali ogólnopolskiej i międzynarodowej jest oczywiście znacznie więcej. Przy kolejnej okazji napiszemy m.in. o naszym redakcyjnym koledze Marku Wilczku, którego fotografie o tematyce żeglarskiej i sportowej zaczynają nieźle mieszać w branży, o młodziutkiej i niezwykle utalentowanej Weronice Ziółkowskiej, wokalistce grupy Mantra Park, a także liderze grupy Vino Macieju Winogrodzkim czy dziennikarzu-podróżniku Grzegorzu Kapli. Swoją pasją i pracą każdego dnia dają nam więcej powodów by napisać kontynuację tego artykułu.

Autor: /v/
comments powered by Disqus