Na małym ekranie
Niemieccy filmowcy wracają do Świnoujścia
Marcin Dorociński z niemieckimi filmowcami na Wybrzeżu Władysława IV w trakcie kręcenia zdjęć do pierwszej części serialu.
Foto: Polskie Radio Szczecin
Kolejny film kręcony będzie w naszym mieście. Po roku wraca do nas niemiecki reżyser z drugą częścią kryminalnego serialu „Der Usedom Krimi”. Poprzedni odcinek, którego akcja rozgrywała się między innymi w Świnoujściu, obejrzało w Niemczech niemal 7 mln widzów.
Wówczas w naszym mieście nakręcono tylko kilka scen. W jednej z głównych ról wystąpił świetny polski aktor Marcin Dorociński. Tym razem ekipa przyjeżdża na dłużej. Sceny będą kręcone m.in. w kapitanacie portu, na promach „Bielik”, na granicy z Niemcami oraz na plaży. Filmowcy – co zrozumiałe - nie chcą na tym etapie zdradzać szczegółów filmu. Oczywiście będzie morderstwo i niemiecka prokurator, która próbując rozwiązać tę kryminalną zagadkę współpracuje z polską policją. W tle całej akcji jest także wątek miłosny.
- Świnoujście i wyspa Uznam są popularnym miejscem wśród filmowców. – mówi Robert Karelus rzecznik prezydenta Świnoujścia - Tylko w ciągu ostatnich 2 lat nasze miasto „zagrało” w czterech filmach: „Bilecie na księżyc” w reżyserii Jacka Bromskiego i ze świetną rolą Anny Przybylskiej, czeskim „Tender waves” Jirija Vejdeleka , „Kobietach bez wstydu” Witolda Orzechowskiego i we wspomnianym już niemieckim kryminale.
W 2010 roku na wyspie Uznam zdjęcia do swojego filmu „Autor Widmo” z Piercem Brosnanem kręcił laureat Oscara Roman Polański.
DOŁĄCZ DO NAS: