Region
Spalony budynek w Trassenheide zostanie wyremontowany
Foto: facebook/wir.sind.usedom
Budynek w Trassenheide, w którym w tym tygodniu planowano przyjąć 15-osobową grupę imigrantów został podpalony - wynika z wstępnych ustaleń policyjnych ekspertów. Firma z Berlina, która jest właścicielem obiektu, zamierza go możliwie szybko wyremontować i przekazać na rzecz uchodźców.
W niedzielę w nocy prawie 50 strażaków walczyło z ogniem w dwupiętrowym biurowcu w pobliskim Trassenheide. Z przeprowadzonego dochodzenia wynika, że obiekt został celowo podpalony. Nieustaleni sprawcy wtargnęli do budynku i na poddaszu wzniecili ogień. Straty oszacowano na ok. 100 tys. euro.
Śledztwo prowadzi policja w Anklam, funkcjonariusze nie wykluczają politycznego motywu czynu. Właściciele obiektu już wczoraj zapowiedzieli, że podejmą się prac remontowych, aby budynek mógł być w przyszłości użytkowany przez imigrantów.
W ostatnich tygodniach na wyspie Uznam doszło do serii podpaleń. Niegroźny pożar wzniecono także przy budynku w Trassenheide. Takie sytuacje spotykają się z powszechnym potępieniem. Nawet środowiska krytycznie oceniające politykę imigracyjną Niemiec apelują o zaprzestania tego typu przestępstw.
DOŁĄCZ DO NAS: