Sobota, 23 listopada 2024r.

Imieniny: Adelii, Klemensa, Felicyty

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Region / Czas na lobbystów

Droga S3 bez połączenia ze Świnoujściem to nieporozumienie

Czas na lobbystów

Obwodnica Wolina z mostem przez Dziwnę nie wystarczy. Czekamy na S3.

Foto: Radosław Drożdżewski / CC 3.0

Zbliża się sezon wakacyjny i obok pytania o stałą przeprawę powraca inne, nie mniej ważne: kiedy doczekamy się budowy odcinka drogi ekspresowej S3 na trasie Świnoujście – Goleniów?

O ile w sprawie stałej przeprawy pojawiło się światełko w tunelu, o tyle w sprawie przedłużenia drogi ekspresowej S3 do Świnoujścia na razie się tylko ściemnia. Wyznacznikiem, który określa szanse na szybką realizację tej niezwykle ważnej dla naszego miasta inwestycji jest zatwierdzony w marcu br. załącznik nr 5 do „Programu budowy dróg krajowych na lata 2011-2015”. Niestety wynika z niego, że te szanse są zerowe ponieważ odcinek Świnoujście-Goleniów nie znalazł się we wspomnianym dokumencie. Załącznik nr 5 ma ogromne znaczenie i moc sprawczą, jest bowiem listą priorytetowych inwestycji, na które w latach 2014-2020 pozyskiwane będą środki unijne. A jak wiadomo, w ostatnich latach w Polsce nie powstaje nawet metr drogi bez wsparcia z funduszy UE.

W założeniu droga ekspresowa S3 miała spinać Świnoujście i Lubawkę na granicy z Czechami. Jako fragment międzynarodowej trasy E65, transeuropejskiego korytarza transportowego, planowana była jako połączenie tranzytowe o znaczeniu międzynarodowym pomiędzy krajami skandynawskimi i południem Europy. Poza oczywistym celem logistycznym, S3 miała być również stymulatorem wzrostu Polski Zachodniej, impulsem dla całej gospodarki naszego regionu i bodźcem dla rozwoju portów w Szczecinie i Świnoujściu. Tymczasem, po niedawnym otwarciu odcinka pomiędzy Gorzowem i Międzyrzeczem, budowie kolejnych fragmentów na trasie od Gorzowa do Nowej Soli, ogłoszeniu przetargów na odcinki od Nowej Soli do Legnicy i deklaracjach GDDKiA w sprawie przetargu na odcinek Legnica – Bolków, zgrzytało jedynie na obu końcach planowanej ekspresówki. Po protestach dolnośląskich posłów, interwencji Brukseli, blokadzie drogi krajowej i skutecznym lobbowaniu w rządzie, GDDKiA zmieniła zdanie w sprawie odcinka od Bolkowa do Lubawki i zostanie on wykonany etapami. Oznacza to, że z planowanej drogi szybkiego ruchu S3 pominięty w realizacji zostanie jedynie najważniejszy dla mieszkańców naszego miasta fragment z Goleniowa do Świnoujścia.

Jak do tego doszło? Przedstawiciele GDDKiA tłumaczą, że plany przebudowy dróg opierają się na wyliczeniach natężenia ruchu na danych odcinkach. I przyznają, że wylicznia dotyczące odcinka Świnoujście-Goleniów nie oddają jego prawdziwego obciążenia. Liczono średnią roczną, a tymczasem w sezonie letnim droga krajowa nr 3 jest właściwie nieprzejezdna. Prezydent Żmurkiewicz powątpiewa nawet, czy dane GDDKiA są aktualne. Jedyną nadzieją, że droga ekspresowa S3 zastąpi krajówkę przed 2020 rokiem, jest skutecznym lobbing. Na Dolnym Śląsku się udało, czemu nie miałby się udać u nas? O konieczności budowy ekspresówki ze Świnoujścia przekonują zgodnym głosem posłowie z naszego regionu, bez względu na przynależność partyjną. Podobne stanowisko zajmuje kierownictwo Wydziału Infrastruktury i Transportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. O znaczeniu tej inwestycji dla przyszłości Pomorza Zachodniego głośno mówi też sam marszałek województwa Olgierd Geblewicz, który budowę drogi S3 nazywa "jednym z kluczowych rdzeni rozwoju Polski Zachodniej".

Władze województwa jednogłośnie deklarują, że będą lobbować na forum rządowym, aby budowa trasy S3 na wspomnianym odcinku znalazła się jak najszybciej w rządowych dokumentach strategicznych. Czy równie skutecznie jak koledzy z południa Polski w sprawie Lubawki przekonamy się prawdopodobnie nieprędko.

Autor: /v/
comments powered by Disqus