Porozumienie z Katarczykami
Obie strony zadowolone?
Foto: devopstom / wiki
Ten temat powracał na łamy prasy wielokrotnie, budząc mniej lub bardziej uzasadnione obawy i kontrowersje. Pytanie, jak PGNiG zamierza wywiązać się z kontraktu na odbiór skroplonego gazu od katarskiego kontrahenta, wobec sporego opóźnienia na budowie świnoujskiego terminalu LNG, znalazło wreszcie odpowiedź: porozumienie.
Aneks do umowy z czerwca 2009 roku dotyczącej zakupu gazu od LNG Qatargas, podpisano przedwczoraj (9 grudnia). Jak zapewnia polska spółka, zawarcie porozumienia było możliwe w oparciu o długoterminową współpracę pomiędzy PGNiG i Qatargas, i wyznacza ono nowe zasady dostaw skroplonego gazu w roku 2015.
Zgodnie z treścią aneksu katarski dostawca ulokuje gaz, który miał być dostarczony na mocy długoterminowego kontraktu do świnoujskiego terminalu w przyszłym roku, na innych rynkach. Mowa tu o około 1,5 mld m sześc. produktu. Osobno określone zostaną zasady, na jakich obowiązywać będą dostawy LNG w 2015 roku po uruchomieniu terminalu i uwzględnieniu sytuacji energetycznej Polski.
Jednocześnie PGNiG zobowiązało się pokryć ewentualną różnicę pomiędzy ceną LNG określoną w umowie długoterminowej, a jego ceną rynkową uzyskaną przez Qatargas. Przy niekorzystnej dla polskiej strony cenie odbiór niesprzedanego gazu zostanie przesunięty na kolejne lata obowiązywania umowy długoterminowej.
Według Zarządu PGNiG, biorąc pod uwagę przewidywane światowe ceny gazu LNG w 2015 roku oraz ceny gazu ziemnego w naszym kraju, podpisane wczoraj porozumienie może poprawić wynik finansowy spółki w obrocie gazem w stosunku do wyniku zakładanego przy obowiązywaniu pierwotnej umowy. Prawdopodobnie więc PGNiG zyska cenowo na opóźnieniu budowy Gazoportu.
Chciałoby się powiedzieć: majstersztyk...
DOŁĄCZ DO NAS: