Zmiana czasu zabierze godzinę snu
Foto: xsc.hu
Dzisiaj musimy pamiętać o przestawieniu zegarków. W nocy wskazówki przesuniemy z godziny 2.00 na 3.00.
Naukowcy spierają się, czy warto przestawiać czas. W założeniach taki zabieg miał nam pozwolić lepiej wykorzystywać światło dzienne i oszczędzać energię elektryczną. Wprowadzenie czasu zimowego i letniego zawdzięczamy prawdopodobnie Benjaminowi Franklinowi, który chciał po prostu, aby obywatele zużywali mniej świeczek. Teraz dużo mówi się, że gra nie jest warta „świeczki”. Badania w tym kontekście również nie są jednoznaczne. Część wskazuje, iż ten zabieg nie zmienia zużycia energii albo wręcz je zwiększa. Jedyny dowód empiryczny, jakim dysponujemy, pochodzi z 2006 roku, kiedy to stan Indiana, w którym dotąd tylko część hrabstw zmieniała czas, wprowadził zmianę czasu decyzją władz stanowych. Wszelkie dostępne szacunki wskazują, że po upowszechnieniu zmiany czasu na cały stan wzrosło tam zużycie energii.
Pewnym jest natomiast, że ten weekend będzie krótszy o godzinę, co nas zasmuca. Musimy jednak to przecierpieć, bo dzięki temu kolejne dni będą dłuższe, aż do 24 października, kiedy to znów przestawimy się na czas zimowy.
DOŁĄCZ DO NAS: