Astronomia
Trzynasta pełnia nad wyspami

Niebieski księżyc widziany z Nowego Yorku w 2010 roku
Foto: wikimedia.org
W nocy z piątku na sobotę będziemy świadkami rzadkiego zjawiska astronomicznego. Niebieska pełnia Księżyca zdarza się średnio raz na trzy lata.
W języku angielskim jest powiedzenie "Once in a blue moon" (pol. "raz na niebieski księżyc"), które w potocznym języku oznacza coś niezwykle rzadkiego. Zwrot nawiązuje do drugiej pełni księżyca w tym samym miesiącu, zwanej właśnie niebieską. Zwykle możemy podziwiać dwanaście pełni w ciągu roku. W 2015 będzie ich aż trzynaście. Takie zjawisko obserwuje się średnio co trzy lata.
Tym razem niebieski Księżyc zobaczymy w ostatnią noc lipca. Wbrew nazwie, tarcza księżycowa nie stanie się niebieska. Nazywanie drugiej pełni w miesiącu "niebieską" wzięło się stąd, że co jakiś czas, choć niezwykle rzadko, księżycowy blask zabarwia się na niebiesko.
Podczas najbliższej pełni Księżyc będzie raczej czerwony. W czasie letnich pełni wznosi się on wyjątkowo nisko nad horyzontem, co sprawia, że jego blask musi się przedzierać przez grubsze warstwy ziemskiej atmosfery. To powoduje, że światło zarówno Słońca, jak i Księżyca przy zachodzie lub wschodzie zwykle jest czerwone.
Poprzednia niebieska pełnia miała miejsce w sierpniu 2012 roku, a kolejną zobaczyć będzie można dopiero w 2018 roku. Warto więc jutro wybrać się na wieczorny spacer w blasku księżyca.
DOŁĄCZ DO NAS: