Środa, 24 kwietnia 2024r.

Imieniny: Horacego, Feliksa, Grzegorza

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Rozmaitości / Turysta nadchodzi!

Wakacje

Turysta nadchodzi!

Foto: scie24

Każdy z nas od czasu do czasu robi, coś, co może być drażniące dla innych. Ot taka nasza ludzka przypadłość. Nieraz różne czynniki sprzyjają temu, że się zwyczajnie zapominamy i zaczynamy zachowywać się inaczej – na przykład na wakacjach. Na wakacjach zamieniamy się w… turystów!

Zdarzyło ci się parę razy być świadkiem pewnych niekoniecznie pożądanych zachowań? Przykładowo: jedziesz autobusem i ktoś bardzo głośno rozmawia przez telefon kompletnie nie zważając na to, że inni niekoniecznie chcą być świadkami jego rozmowy. Inna sytuacja: idziesz ulicą i ktoś pragnie podzielić się z całym otoczeniem swoim gustem muzycznym – puszcza głośno muzykę z telefonu. I tu nawet nie chodzi o to, że wesołe rytmy nie pokrywają się z Twoim gustem muzycznym. Po prostu nie masz ochoty tego słuchać, a ktoś niekoniecznie to szanuje. No cóż, ile ludzi – tyle charakterów i nie każdy zachowuje się akurat tak, jakbyśmy tego oczekiwali.

Specyficzny typ zachowań ma każda grupa społeczna, ale w tej krótkiej obserwacji chciałabym skupić się na turystach. Temat teraz jak najbardziej na topie. Na ponad dwa miesiące Świnoujście zamienia się w tętniącą życiem, bardzo popularną miejscowość wczasową. Spokojne dotychczas ulice pełne są maszerujących tłumów wyposażonych w torby i parawany. W sklepach wieczorami brakuje pieczywa, nie mówiąc już o lodówkach z mięsem – są po prostu puste! Kolejki do kasy są trzy razy dłuższe niż normalnie. Dobrze – biznes się kręci! A jak miejscowi trochę mniej zjedzą, bo nie zdążą nic kupić, to i na zdrowie wyjdzie!

Zdarza ci się też czasami zaobserwować niekoniecznie estetyczne zjawiska w postaci mężczyzn bez górnej części garderoby? I oczywiście – nie mówię tu o plaży! Zdaje się, że dla niektórych turystyczną modą jest koszula rozpięta od góry do dołu, dumnie ukazująca bardziej lub mniej okazały mięsień piwny. Panie mimo wszystko preferują raczej pewną formę ubioru, która zakrywa (mniej lub więcej) je od pasa do ramion. Cóż, gołe brzuchy niekoniecznie są estetyczne poza plażą…

Niektórym przyjezdnym zdarza tez się zapomnieć, że Polacy niekoniecznie mówią po niemiecku… Miło, jeśli zachodni turysta spyta, czy mówimy in deutsch. Trochę mniej, jeśli zaczyna mówić do nas od razu tak, jak gdyby niemiecki był dla wszystkim językiem ojczystym. Niektórzy też w ogóle zapominają, że Świnoujście leży w Polsce i są miejsca, w których w euro się nie zapłaci. Nie ma co się dziwić, tylko po prostu wymienić walutę i po kłopocie!

Jest jeszcze grupa turystów absolutnych – „turistus hiperus”, którzy jak tylko wyjadą na wczasy, zaraz zapominają… o wszystkim! Relaksując się, wyłączają myślenie całkowicie i kompletnie niczym nie przejmują. Często skutkuje to brakiem radzenia sobie bez urządzeń nawigacyjnych, pytań, czy na Karsiborzu też mieszkają ludzie, gdzie jest wyspa Uznam (pytanie zadane w centrum Świnoujścia) oraz czy stacjonujące w porcie okręty są przygotowywane na wojnę z Rosją. Pytania zasłyszane są zewsząd, czasem wystarczy tylko trochę bardziej wytężyć słuch, aby poznać różne rewelacje na temat miejsca, w którym się mieszka.

Turystami bywamy wszyscy, w mniej lub bardziej widoczny sposób. Dobrze jest przecież od czasu do czasu się zrelaksować, trochę zapomnieć i nie przejmować tym, co myślą inni. Cóż – najwyżej się na nas wkurzą albo będą się z nas śmiać. Wybór należy do nas.

Autor: mp
comments powered by Disqus