Czwartek, 25 kwietnia 2024r.

Imieniny: Marka, Jarosława, Wasyla

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Rozmaitości / Niemiecki anglik w polskim garażu

Niemiecki anglik w polskim garażu

Foto: Wikipedia

15 sierpnia weszło w życie rozporządzenie, które pozwala na rejestrację w Polsce samochodów mających kierownicę po prawej stronie. Czy na skutek zmiany prawa przekonamy się do anglików? 

Dotychczas, aby móc jeździć w Polsce autem sprowadzonym z Wielkiej Brytanii, konieczna była kosztowna przeróbka pojazdu. Obecnie wymagane są jedynie niewielkie modyfikacje. W myśl obowiązujących przepisów samochodem z kierownicą po prawej stronie można poruszać się w Polsce po przystosowaniu do ruchu prawostronnego świateł i lusterek. Oprócz tego prędkościomierz ma być wyskalowany w kilometrach na godzinę. Niezbędny jest również przegląd techniczny pojazdu.

- Najpopularniejszymi anglikami, których poszukujemy, są auta produkcji niemieckiej, takich marek jak Volkswagen, Opel, Audi czy też BMW.  Warto podkreślić, że kosztują one 8–10 tys. zł mniej niż ich odpowiedniki z kierownicą po lewej stronie. Ta różnica w cenie jest bardzo korzystna – twierdzi Aleksandra Kubicka z serwisu Otomoto. W Polsce oferowane są głównie modele z silnikami benzynowymi. Najczęściej w sprzedaży pojawiają się pojazdy z rocznika 2004.

Czy to oznacza, że Polacy, aby zaoszczędzić, będą teraz masowo wybierać angliki? Raczej nie. - Chociaż jazda samochodem z kierownicą po prawej stronie została zalegalizowana, pozostaje sporną kwestią, czy jest to bezpieczne i wygodne. Nasza infrastruktura, np. bramki na autostradzie, nie jest jeszcze dostosowana do tych pojazdów. Tak więc argument cenowy może być niewystarczający, żeby kupić takie auto i nim jeździć – zauważa ekspertka.

Autor: red.
comments powered by Disqus