Środa, 24 kwietnia 2024r.

Imieniny: Horacego, Feliksa, Grzegorza

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Rozmaitości / Małe ale nasze

Dziś dzień Morza Bałtyckiego

Małe ale nasze

Świnoujska, nadbałtycka plaża podczas sztormu.

Foto: Bartek Wutke

22 marca ustanowiony został przez Organizację Narodów Zjednoczonych Światowym Dniem Wody. Jednym z jego elementów jest też Dzień Morza Bałtyckiego, również obchodzony dzisiaj. Z tej okazji przyjrzymy się bliżej tej "wielkiej kałuży" nad której brzegiem mieszkamy.

Morze Bałtyckie. Nazwa naszego morza pochodzi od starosłowiańskiego słowa "blato". Oznacza ono po prostu wielką, słoną wodę. Późniejsze łacińskie "mare balticum" przyjęło się w Polsce dopiero w XIX wieku. Nazw zresztą Bałtyk ma bardzo dużo. Dawniej nazywane było Morzem Swebów (Tacyt), Morzem Otaczającym (to z kolei Ibrahim ibn Jakub), czy np. Morzem Gockim bądź Ruskim.

Współczesne nazewnictwo też jest ciekawe. Niemcy i Skandynawowie nazywają je Morzem Wschodnim (Ostsee, Östersjön). Z kolei dla Estończyków jest to Morze Zachodnie (Läänemeri). W innych językach jest nieco łatwiej. Od angielskiego Baltic Sea po czeske Baltské moře.

Bałtyk jest mały. Jego powierzchnia to zaledwie 386 tysięcy kilometrów kwadratowych. Całkowita długość linii brzegowej to 22 tysiące kilometerów. W najwęższym miejscu, czyli w Zatoce Botnickiej jego szerokość to tylko 100 km. Ogólnie Bałtyk jest gruby i szeroki. W układzie geograficznym wyróżniają się trzy ogromne zatoki. Botnicka właśnie, Fińska i Ryska. Oczywiście trzeba tu wymienić nasze zatoki - Gdańską i Pomorską.

Największym zaskoczeniem może być jednak wiek Bałtyku. Jego historia sięga najwyżej 12 tysięcy lat. Po drodze zdążyło dwa razy być jeziorem ale po kolei. Powstanie zbiornika wodnego zawdzięczamy lodowcowi. Ten najpierw lekko stopniał, a później się cofnął. Dzięki temu powstało słodkowodne jezioro, które później uzyskało połączenie z Morzem Północnym. W ten sposób Bałtyk stał się słony. Kiedy lodowiec całkiem stopniał, podniósł się poziom lądów i morze znów stało się jeziorem tracąc kontakt z innymi morzami. Dzisiejszy Bałtyk powstał kiedy zaczął się podnosić poziom oceanów. Ponownie uzyskał połącznie z innymi wodami przez Cieśniny Duńskie.

Niestety mała wymiana wody powoduje, że Bałtyk jest jednym z najbrudniejszych mórz. To oczywiście nie jedyna przyczyna. Znacznie poważniejszymi trucicielami jesteśmy my. Są to przede wszystkim zanieszczynie i ścieki produkowane przez duże aglomeracje miejskie. Po drugiej wojnie światowej alianci zatopili w Bałtyku cały arsenał broni biologicznej III Rzeszy. Łącznie około 60 tys. ton chemikaliów. Część z zatopionych zbiorników prawdopodobnie już się rozszczelniła a substancje zawierające arsen przedostały się do wody.

Co jeszcze można napisać o Bałtyku? Np. o plażach. Piękne, piaszczyste, szerokie. No może nie wszędzie ale przecież nasza jest właśnie taka. Na całym świecie piaszczyste plaże to tylko 30% wszystkich plaż! Można by tu napisać - raj dla wczasowiczów. Niestety jest też małe ale - Bałtyk jest przy okazji jednym z najzimniejszych mórz. Średnia temperatura roczna to tylko 10 stopni Celsjusza.

To tylko mała część informacji o Morzu Bałtyckim. Praktycznie nie poruszyliśmy tematu flory i fauny czy turystyki. Ale i na to przyjdzie czas.

Autor: Bartek Wutke
comments powered by Disqus