Flota Świnoujście
Moskwianie za silni
Wyspiarze rozgrywają sparingi w przepięknych okolicznościach przyrody.
Foto: Oficjalny Fanpage MKS Flota
W kolejnym sparingu podczas hiszpańskiego zgrupowania, piłkarze Floty Świnoujście ulegli Torpedo Moskwa 0:3. Mecz zakończył się małym skandalem.
W 85 minucie wczorajszego meczu, piłkarze Floty zeszli z boiska, a sędzia przerwał spotkanie. Chwilę wcześniej w brutalny sposób został sfaulowany Arkadiusz Reca, czego arbiter spotkania nie zauważył. Trener biało-niebieskich, Tudor Florin-Laurentiu po raz kolejny zaprotestował przeciwko decyzji sędziego i nakazał swoim zawodnikom udanie się do szatni. Cała sytuacja miała miejsce już przy stanie 0:3 dla Torpedo.
Wcześniej Flota rozgrywała dobre spotkanie. Pokrzepieni wygraną z FC Pintar, nasi zawodnicy podeszli do meczu bez obawy przed przeciwnikiem. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem rywali, ale to Wyspiarze sprawiali wrażenie lepiej zorganizowanych, stwarzali sobie więcej sytuacji. W drugiej połowie bardziej doświadczony przeciwnik pokazał pazury i przy wydatnej pomocy sędziego szybko wbił Flocie kolejne dwa gole.
Przypomnijmy, że Torpedo Moskwa występuje w aktualnej ekstraklasie Rosji, a wcześniej był trzykrotnym mistrzem Związku Radzieckiego.
Flota Świnoujście rozpoczęła mecz w składzie Skrzeszewski, Tomozei, Stasiak, Sołowiej, Opałacz, Kort, Kubowicz, Brud, Stanescu, Batfoi i Nwaogu. Kolejny sparing piłkarze Florin-Laurentiu rozegrają dziś (5.02) z hiszpańskim trzecioligowcem La Hoya Lorca CF. Początek spotkania o 17.
DOŁĄCZ DO NAS: