Lekkoatletyka
Renata daleko w Pekinie
Foto: Andrzej Szkocki
Renata Pliś odpadła po półfinałowych seriach biegu na 1500 lekkoatletycznych Mistrzostw Świata w Pekinie. Na słaby wynik zawodniczki Maratonu Świnoujście mogła wpłynąć kłopotliwa kontrola dopingowa.
W biegu półfinałowym świnoujścianka zajęła 11 miejsce z czasem 4:15, 10, co nie zagwarantowało jej awansu do finału. To o ponad 10 sekund słabszy czas od rekordu życiowego Renaty. Co się stało?
Od początku Mistrzostw zawodnicy narzekają na kiepską organizację zawodów. Jednym z problemów są żmudne i uciążliwe kontrole dopingowe. Jak podaje Wirtualna Polska, Renata Pliś miała nieprzyjemną przygodę z kontrolerami. Po biegu eliminacyjnym na 1500 m spędziła na niej aż cztery godziny! Komisja raz po razie miała zarzuty co do jakości próbek moczu. W tym czasie nie pozwolono zawodniczce nigdzie wyjść ani niczego zjeść. Jak informuje trener Zbigniew Król, osłabienie spowodowane żmudną procedurą niekorzystnie wpłynęło na wynik w półfinale.
Mistrzostwa Świata w Pekinie potrwają do 30 sierpnia.
DOŁĄCZ DO NAS: