Piłka nożna
Nasi vs. Bałtyk
Kibice znowu będą mieli okazję dopingować swoich piłkarzy.
Foto: Bartek Wutke/Social North
Tak się złożyło, że w trzeciej kolejce A-klasy nasze zespoły spotkają się z Bałtykiem. Na szczęście nie chodzi w tym przypadku o jedną drużynę. Prawobrzeże jedzie do Międzywodzia, a Flota podejmuje ekipę z Gostynia. Dla obu naszych jedenastek będzie to bardzo ważne spotkanie.
Tydzień temu Prawobrzeże uległo u siebie Radovii Radowo Małe i na pewno będzie chciało poprawić swój tegoroczny bilans spotkań, czyli jedną wygraną i jedną przegraną potyczkę. Piłkarze Łukasza Kupczyka, po pewnym zwycięstwie w pierwszej kolejce z Bizonem Cerkwica, dość łatwo przegrali z Radovią. Szybko stracone w pierwszej połowie spotkania bramki, ustawiły mecz i mimo dobrego meczu, trzy punkty ze Świnoujścia wyjechały. Teraz czas na odrobienie strat. Przeciwnik z Międzywodzia ma za sobą dopiero jeden mecz w tym sezonie – zremisował w Sownie 2:2 – i jego tegoroczna forma pozostaje niewiadomą. Początek spotkania o 17 na stadionie przy ul. Zatocznej w Międzywodziu.
Z kolei Flota po ubiegłotygodniowym laniu, jakie sprawiła gościom z Łosośnicy, podejmować będzie Bałtyk Gostyń. Gostyń to mała wieś w gminie Świerzno (powiat kamieński), licząca sobie około 650 mieszkańców. W dotychczasowych meczach, Gostynianie dwukrotnie ulegli rywalom 0:4 i 1:3 i są jedną z trzech drużyn bez zdobyczy punktowej. Trudno spodziewać się w tym meczu niespodzianki, ale na pewno nie wolno rywala zlekceważyć. Do dyspozycji trenera Tomasza Błotnego powinni być gotowi wszyscy zawodnicy, również Cezary Świątek, który w spotkaniu z Jastrzębiem doznał kontuzji kolana. Początek spotkania o 17, na stadionie OSiR Wyspiarz przy ul. Matejki.
W środę Flota miała rozegrać swój mecz w Pucharze Polski, jednak do spotkania z Pomorzaninem Nowogard nie doszło. Prawdopodobnie goście nie zdołali w środku tygodnia zebrać składu drużyny i wycofali się z rozgrywek. Mamy nadzieję, że mecz z Bałtykiem Gostyń dojdzie do skutku. Obawa jednak jest, bo jeden z piłkarzy gości ma w sobotę wesele, na które zaproszona jest niemal cała drużyna. Nie wiadomo co wybiorą Gostynianie – dobrą zabawę czy ryzyko dwucyfrowej przegranej.
DOŁĄCZ DO NAS: