Flota Świnoujście
Kukurydza, race i niepotrzebne nerwy

Foto: Bartek Wutke/Social North
Flota Świnoujście odniosła swoje pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w lidze. Po porażce w Międzyzdrojach, wyjazd do Sowna miał być okazją do rehabilitacji. Udało się i Wyspiarze pewnie wygrali 4:1 po bramkach Łukasza Mickiewicza, Tomasza Maślaka i Oskara Ziętego. Pewnie nie oznacza spokojnie, mecz był nerwowy i miejscami bardzo chaotyczny.
Tradycyjnie do przebiegu spotkania bardzo przyczynili się sędziowie. To niestety tradycja z którą trudno się pogodzić, zwłaszcza jeżeli kuriozalne sytuacje mnożyły się, jedna za drugą. Kiedy boczny pokazywał aut dla gospodarzy, główny nakazywał wznowienie gry przez gości. Zagranie w polu karnym gości – spokojnie można podyktować rzut wolny sprzed pola. Nawet piłkarze Sowianki przyznali, że ręka była w polu. I tak przez cały mecz, błędy na niekorzyść obydwu drużyn.
Boisko w Sownie nie sprzyjało prowadzeniu gry przez Flotę. Góry i doliny jak w Bieszczadach, nawet petardy rzucane przez kibiców nie zdołały wyrównać placu gry. Za sprawą sympatyków Wyspiarzy, którzy stawili się na meczu w liczbie około 60, miejscowi mieli imprezę noworoczną i dożynki za jednym zamachem. W pewnym momencie musiał nawet interweniować kapitan Floty Paweł Stankiewicz, bo petarda wybuchła nieco zbyt blisko bocznego arbitra. Na szczęście obyło się bez konsekwencji.
Boisko w Sownie w ogóle jest dość specyficzne. Nierówna murawa to pół biedy, mimo wcześniejszych opadów było twardo i dało się grać. Gorzej, jeżeli niecelny strzał minął którąś bramkę. Z jednej strony szosa, dosłownie krok od boiska, wąska siatka nie dawała pewności że nie ucierpi przejeżdżający szosą w kierunku Płotów kierowca. Z drugiej strony jeszcze ciekawiej – pole kukurydzy, otoczone elektrycznym pastuchem. Widok piłkarzy raz po raz znikających w wysokich zaroślach - bezcenny.
Mecz rozpoczął się dobrze dla Wyspiarzy. Już w 9 minucie Mickiewicz wykończył głową podanie Stankiewicza. Później mimo kilku dobrych sytuacji, świetnie bronił golkiper gospodarzy Grzegorz Karcz. Niestety w 39 minucie w trakcie interwencji zderzył się z własnym obrońcą i mimo prób dalszej gry musiał zejść z boiska. W przerwie wściekły za nieskuteczną grę trener Tomasz Błotny zrugał swoich piłkarzy tak, że słychać go było nie tylko w całym Sownie, ale też prawdopodobnie w pobliskich Płotach. Niestety pomogło dopiero ze sporym opóźnieniem.
Sama przerwa nie trwała nawet 10 minut. Zresztą nie miało to większego sensu, bo i tak nie ma tu szatni gdzie piłkarze mogli by odpocząć. Po wznowieniu gry Flota dalej grała nieskutecznie, żeby nie napisać nieporadnie. Zemściło się to już w 57 minucie, kiedy to rzut wolny idealnie wykonał Wojciech Karcz – młodszy brat kontuzjowanego wcześniej bramkarza gospodarzy. W tym momencie trener zdjął słabego tego dnia Michała Nowaka i wprowadził Tomasza Maślaka, a chwilę później za obrońcę Piotra Wysockiego wszedł pomocnik Marek Sokołowski.
Trenerski nos nie zawiódł. Maślak już w 71 minucie wyprowadził Flotę na prowadzenie, wykorzystując błąd bramkarza i małe zamieszanie pod bramką. Chwilę później było po meczu, bo idealnie obsłużony przez Grzegorza Skwarę, drugą bramkę zdobywa Mickiewicz. Ostatnia bramka to niesamowite szczęście Ziętego, który kilka metrów przed bramką, będąc sam na sam z golkiperem... potknął się i upadając trącił tylko piłkę. Wystarczyło to jednak to pokonania kompletnie zaskoczonego bramkarza.
Flota zajmuje po piątej kolejce pierwsze miejsce, z dorobkiem 12 punktów. Po 10 punktów mają Radovia, Jantar i Prawobrzeże, ale Jantar ma zaległe spotkanie z Falą Międzyzdroje. Fala z kolei ma 9 punktów i aż dwa zaległe spotkania.
Już za tydzień derby z Prawobrzeżem. Wcześniej, w środę 23 września, Wyspiarze rozegrają mecz w Pucharze Polski z Gryfem Kamień Pomorski.
Sowianka Sowno – Flota Świnoujście 1:4 (0:1)
Bramki: Karcz (57) – Mickiewicz (9, 73), Maślak (71), Zięty (86)
Flota: Łukasz Gądek, Przemysław Rygielski, Sławomir Mazurkiewicz, Paweł Stankiewicz (67 Dawid Trafalski), Piotr Wysocki (63 Marek Sokołowski), Tomasz Polarczyk (89 Daniel Raczkowski), Mariusz Helt (89 Marcin Ninca), Grzegorz Skwara, Łukasz Mickiewicz, Michał Nowak (57 Tomasz Maślak), Oskar Zięty.
Sowianka: Grzegorz Karcz (39 Sebastian Klimas), Bartłomiej Bierciewicz, Piotr Ślęzak, Marcin Ślęzak, Norbert Wawrzyniak, Jakub Bzdek (80 Tomasz Kierejewski), Adrian Stankiewicz (49 Jacek Wronowski), Wojciech Karcz (89 Mateusz Chrzczonowski), Mateusz Wiejak, Karol Bzdek, Patryk Klimas (39 Grzegorz Ostrowski).
DOŁĄCZ DO NAS: