Sobota, 23 listopada 2024r.

Imieniny: Adelii, Klemensa, Felicyty

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Turystyka / Jeż morski w Świnoujściu?

Raport plażowy 12–18.08

Jeż morski w Świnoujściu?

Foto: Bartek Wutke

Pogoda nad morzem nie rozpieszcza, dużo wiało, padało i na dodatek było zimno. Skutecznie wystraszyło to plażowiczów i dało trochę wytchnienia ratownikom. Nie znaczy to jednak, że całymi dniami leżeli brzuchami do góry.

Wtorek 12 sierpnia minął spokojnie, ale już środa obfitowała w kilka nietypowych akcji. Zaczęło się już o... 4:30 nad ranem. Saperzy z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża na ten dzień i na tę godzinę wyznaczyli podjęcie i zdetonowanie bomby głębinowej. Ładunek znaleziono podczas prac przy utrzymaniu toru podejściowego do świnoujskiego portu. Podczas pracy saperów obowiązywał całkowity zakaz wejścia do morza. Ratownicy WOPR pilnowali jego przestrzegania wzdłuż strzeżonej plaży. Akcja zakończyła się około 8:30.

Później było równie ciekawie. Tradycyjnie jeszcze do południa dwukrotnie szukano zagubionych dzieci. Około 13:25 udzielono pomocy kobiecie, która skręciła sobie staw skokowy. O godz. 14:00 wezwano ratowników do kolejnego nietypowego wezwania. Mała Niemka nadepnęła w wodzie na coś ostrego. Kiedy ratownicy przybyli na miejsce nieco zdębieli. Otóż ze stopy dziewczynki wystawało kilkanaście drobnych igieł. Pacjentce udzielono pierwszej pomocy, ale pochodzenie igieł pozostaje nieznane. Może w Bałtyku pojawiły się jeże morskie?

Jeszcze tego dnia tuż po 18:00 policja dała znać o zgłoszeniu zaginionego dziecka. 20 minut później, również policja poinformowała, że dziecko się znalazło.

Kolejne dni upłynęły dość spokojnie. Udzielono pierwszej pomocy kobiecie, którą użądliła osa, poszukiwano dzieci lub ich rodziców. W niedzielę 17 sierpnia ratownicy ze stanowiska nr 3 zgłosili, że tuż przy wydmach znajduje się mężczyzna z zakrwawionymi rękoma. Dwójka ratowników medycznych, która pojawiła się na miejsce stwierdziła próbę samobójczą. Natychmiast wezwano karetkę pogotowia, po 20 minutach od wezwania o godzinie 16:00 pogotowie zabrało go do szpitala. Z naszych informacji wynika, że następnego dnia niedoszły samobójca uciekł ze szpitala.

Autor: Bartek Wutke
comments powered by Disqus