Turystyka
Jest pomysł na nową atrakcję turystyczną
Foto: Wikimedia
Radny Jan Borowski ma pomysł na nową atrakcję w naszym kurorcie. Przestrzenne litery z nazwą miasta lub wyspy mogłyby stać się kolejnym symbolem promującym miasto.
Radny Borowski złożył w tej sprawie interpelacje do Janusza Żmurkiewicza. Według nowych zasad zapytania członków Rady Miasta kierowane są do prezydenta tylko w formie pisemnej, a na odpowiedź nie powinni czekać dłużej niż dwa tygodnie. Prezydent Żmurkiewicz do propozycji jeszcze się nie odniósł, jednak pomysł jest na tyle ciekawy, że warto przedstawić go mieszkańcom Świnoujścia.
Według Jana Borowskiego, treścią napisu mogłoby być "Świnoujście" lub "Wyspa Uznam". Radny uważa, że konstrukcja dobrze wpisałaby się w centrum miasta, na przykład w panoramę Wybrzeża Władysława IV. Propozycji miejsc jej na lokalizację, o ile prezydent uzna pomysł za interesujący, jest więcej. Ogromy napis na palach "Świnoujście" mógłby witać z wydm żeglarzy i marynarzy wpływających do portu. Konstrukcja mogłaby stanąć także na górnej części falochronu wschodniego, nie wiadomo jednak jak na sprawę zapatrywałby się Urząd Morski.
Dla przykładu radny Borowski przedstawił kolorowy napis na promenadzie w mieście Panama. W 2017 roku na podobną atrakcję turystyczną postawił Gdańsk. 2,5-metrowe litery z nazwą miasta przy Filharmonii Bałtyckiej szybko stały się kolejnym ważnym miejscem na mapie turystycznej stolicy Pomorza. Koszt tej inwestycji był umiarkowany. Za sześć podświetlanych liter, długich na 15 metrów, zapłacono 110 tys. zł.
Świnoujście ma cudowne walory przyrodnicze, jednak ze względu na swoją krótką historię brakuje mu zabytków przez duże Z. Z tego powodu pomysły na nowoczesne formy promocji miasta są na wagę złota. - Kolorowy napis byłby atrakcją turystyczną oraz miejscem, w którym turyści mogliby robić zdjęcia - podkreśla radny Borowski.
DOŁĄCZ DO NAS: