Sobota, 23 listopada 2024r.

Imieniny: Adelii, Klemensa, Felicyty

  • DOŁĄCZ DO NAS:

Strona główna / Turystyka / Nowy rekord długości poszukiwań

Raport plażowy 15-21.07

Nowy rekord długości poszukiwań

Foto: Bartek Wutke/Social North

Pogoda w minionym tygodniu bardziej przypominała wczesną jesień niż środek lata. Wiało, grzmiało i było zimno. Temperatura wody nie przekracza 20 stopni, szału plażowego nie ma. Uspokoiło to nieco zapędy wczasowiczów do dokazywania na plaży, co oczywiście nie znaczy, że nie ma o czym pisać.

15 lipca to pochmurna pogoda i duży spokój na plaży. Następnego dnia ratownicy przez pół godziny szukali rodzeństwa, które zapodziało się babci. Wszystko skończyło się dobrze. Za to w piątek znowu na nogi zostały postawione wszystkie możliwe służby. O 13:45 do bazy zgłosił się Szkot z dwójką dzieci, któremu zginęła żona – Szwedka. Małżeństwo miało wieczorem płynąć do Skandynawii, więc kobiety szukano również na Warszowie. Policja, Straż Graniczna, Wasserwacht i ratownicy zrobili dziesiątki kilometrów nie tylko po plaży, ale i po całym mieście. Bez skutku. Tymczasem tuż przed 20:00, do komendy policji zgłosiła się kobieta, która zgubiła... męża i dzieci. Oczywiście okazało się, że była to właśnie poszukiwana Szwedka. Zdenerwowany mąż wraz z dziećmi, oczekiwał wieści w świnoujskiej komendzie policji, więc wszyscy w końcu się spotkali. Kobieta zapytana co robiła przez 6 godzin odpowiedziała, że... spacerowała.

Wcześniej tego dnia, o 18:45, do bazy ratowników zgłosił się mężczyzna z raną ciętą głowy. Dyżurujący ratownicy opatrzyli ranę, ale nie obyło się bez szwów. Okazało się, że idąc po plaży, oślepiony słońcem wczasowicz, nie zauważył metalowej tablicy informacyjnej.

18 lipca, od rana wisiała czerwona flaga, ale już koło południa w bazie pojawiła się para narzeczonych. Przyszły pan młody podczas spaceru po falochronie poślizgnął się i upadł tak niefortunnie, że rozbił sobie brodę. Krwawiąc przewędrował aż od „wiatraczka” do bazy.

Reszta tygodnia minęła w miarę spokojnie, udzielono pomocy ukąszonym przez owady, poszukiwano zaginionych dzieci lub rodziców itp. Co ciekawe, towarzystwo które wymagało opieki ratowników było bardzo międzynarodowe. Wśród poszkodowanych znaleźli się Polacy, Szwedzi, Niemcy i Czesi.

Najbliższy tydzień zapowiada się dużo cieplej i słoneczniej. Pamiętajcie o rozwadze na plaży, ratownicy choć dzielni, supermenami nie są i mają swoje ograniczenia. Dajcie im szansę na skuteczną pomoc.

Autor: Bartek Wutke/Social North
comments powered by Disqus