Turystyka i wypoczynek
Na plaży tylko w stroju?
Na wyjątkowo szerokiej plaży w Świnoujściu, znajdzie się miejsce dla każdego.
Foto: Bartek Wutke
Władze Darłowa chciały zakazać opalania się na miejskiej plaży topless. Rada Miasta przegłosowała nawet odpowiednią uchwałę ale Wojewoda Zachodniopomorski właśnie ją uchylił. A co takim pomyśle sądzą mieszkańcy Świnoujścia?
Radni z nadmorskiego kurortu podczas majowej sesji, przyjęli projekt uchwały wprowadzający obowiązek posiadania na miejskiej plaży kompletnego stroju kąpielowego. Tłumaczyli to tym, że chcieli aby w centrum kurortu panowała obyczajność, a po plaży nie chodzili naturyści.
To właśnie do zapisu o obowiązkowym ubraniu „przyczepili się” urzędnicy Wojewody. Według nich radni nie mają kompetencji do określania strojów. Rzecznik Wojewody, Agnieszka Muchla powiedziała Radiu Szczecin, że jeżeli ktoś się czuje zgorszony, zawsze może poinformować o tym fakcie Straż Miejską.
A co o pomyśle takiego zakazu myślą mieszkańcy miasta? - Powinno być dozwolone, mężczyźni przecież opalają się toples – mówi Radek. - A poważnie, to społeczeństwa bardziej rozwinięte cywilizacyjnie, np. Niemcy, mają taką wolność, tam można opalać się nago.
- Opalanie toples, czemu nie, ale tylko w wyznaczonych miejscach – to z kolei opinia Iwony. - Nie każdy musi oglądać nagie ciała, tym bardziej, że nie zawsze są one zadbane i estetyczne.
Co ciekawe, podobnego zdania była większość przepytanych przez nas osób, niezależnie od płci. Czy zatem w najbliższym czasie możemy spodziewać się próby wprowadzenia podobnych przepisów również w Świnoujściu?
- Jak widać taki zakaz, gdybyśmy nawet chcieli wprowadzić go prawem lokalnym, zostałby uchylony przez wojewodę zachodniopomorskiego – mówi Rzecznik Prezydenta Miasta Robert Karelus. - Świnoujście pretenduje do miana - i chyba już jest - plażą o najwyższym europejskim standardzie. Opalanie się w strojach toples jest już raczej normą i takie stroje występują na świnoujskim kąpielisku. Nie mamy żadnych wniosków od mieszkańców miasta i naszych gości, aby coś w tej sprawie zmienić.
Teoretycznie, straż miejska może ukarać nieodpowiednio ubraną, a raczej rozebraną osobę mandatem, nawet do 1,5 tys. złotych. Jeżeli ktoś więc koniecznie musi opalać się toples, a nie jest pewien czy „zgorszony” sąsiad na niego nie doniesie, niech lepiej uda się na którąś z plaż dla nudystów. Tych w okolicy nie brakuje.
DOŁĄCZ DO NAS: