Świnoujście zrecenzowane
Przybyła, zobaczyła, polubiła
Foto: Azpomorze.pl / zart.pl
Anita Demianowicz, blogerka podróżująca po Pomorzu Zachodnim w ramach projektu „Aż Po Morze”, w końcu dotarła do Świnoujścia. Spędziła u nas ostatnie dwa dni, zobaczyła to, co jest rzeczywiście warte zwiedzenia i wystawiła nam cenzurkę. Bardzo zachęcającą cenzurkę.
Nie mamy zamiaru odbierać pani Anicie czytelników, a Wam przyjemności przeczytania relacji ze Świnoujścia z pierwszej ręki. Na zachętę, w wielkim skrócie - podróżniczka przetrwała musztrę wojskową w Forcie Gerarda, pokonała wszystkie schody latarni, przeżyła burzę w Podziemnym Mieście, ustrzeliła obiektywem kilka karsiborskich ptaków, zdobyła pewien certyfikat na katamaranie oraz wspięła się na sam szczyt zbiorników Terminalu LNG.
Decyzja już zapadła, autorka wróci do Świnoujścia w przyszłym roku, chociażby po to, aby uczestniczyć w „Dniach Twierdzy na Wyspach”. A przy okazji relacji z Fortu Gerarda zdradziła kilka tajemnic Piotra Piwowarczyka.
Całą recenzję atrakcji Świnoujścia przeczytacie na blogu Aż Po Morze.
O projekcie Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Turystyki pisaliśmy tutaj i tutaj.
DOŁĄCZ DO NAS: